Afera na drodze S5
Film opublikowany w internecie zdumiewa. Widać na nim, jak lewym pasem trasy S5 jedzie tesla. Kierowca jadący za nią nie może jej wyprzedzić i w końcu zjeżdża na prawy pas. Przy okazji nagrywa prowadzącą elektryczne auto kobietę. Wygląda na to, że śpi za kierownicą.
Nie reagowała na żadne sygnały. Wiele samochodów przede mną i za mną wyprzedzało ja prawym pasem. Auto sobie hamowało, jak ktoś podjechał z przodu i ruszało do 120 km/h, jak tylko robiła się wolna droga.
– tak to nagranie zostało opisane
Można się domyślać, że za jazdę samochodu odpowiadał w tym momencie autopilot. Tymczasem polskie przepisy wskazują, że każdy uczestnik ruchu musi zachować ostrożność, a niekiedy szczególną ostrożność i unikać wszelkiego działania, które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego.
Tesla i policja
Rzecznik prasowy wielkopolskiej policji, mł. insp. Andrzej Borowiak zastrzega, że na podstawie nagrania nie można jednoznacznie stwierdzić, czy kobieta za kierownicą spała.
Oglądając ten filmik, rozumiem kierowcę, który to nagrał. Obserwując kobietę, która nie wykonuje żadnych ruchów charakterystycznych dla kierowcy skoncentrowanego na prowadzeniu pojazdu, po prostu postanowił zareagować.
– zastrzegł w rozmowie z Dziennik.pl
Nie ma żadnych charakterystycznych elementów, które umożliwiłoby namierzenie właściwej części drogi. Dlatego policjanci liczą, że jeżeli autor nagrania chce wyjaśnić sprawę, to się z nimi skontaktuje.
Tesla we śnie. Czy to możliwe?
Policja skontaktowała się natomiast z polskim przedstawicielstwem Tesli. Z przekazanych informacji wynika, że w Polsce i całej UE nie ma samochodów ze 100-procentowym autopilotem, który prowadziłby pojazd bez kontroli człowieka. Na takie systemy nie pozwalają przepisy. Poza tym, jeżeli kobieta rzeczywiście spała, to samochód zareagowałby na to po kilkunastu sekundach.
Każdy z tych samochodów jest wyposażony w kilka systemów, które śledzą zachowanie kierowcy.
– dodaje Borowiak
Jest jednak możliwość ominięcia zabezpieczeń. Właściciel tesli musiałby kupić specjalne obciążniki na kierownicę.
Napisz komentarz
Komentarze