Pandemia sprawiła, że wielu Polaków przerzuciło się wtedy na zakupy internetowe. I już przy nich zostali. Według ostatnich badań („E-commerce w Polsce 2022”) już 77 proc. polskich internautów kupuje w sieci. Cenią to sobie ze względu na dostępność całą dobę (75 proc.), brak konieczności jechania do sklepu (74 proc.), niższe niż w sklepach stacjonarnych ceny (67 proc.).
Niechciane zakupy
Podczas takich zakupów trzeba jednak uważać, co pokazuje Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów na przykładzie jednego ze sklepów.
Prezes UOKiK przedstawił spółce Duka zarzut naruszania zbiorowych interesów konsumentów. Do koszyków osób korzystających ze sklepu internetowego duka.com, bez ich uprzedniej zgody, mogły być automatycznie dodawane produkty. To kupujący, aby uniknąć zakupu niechcianego towaru, musieli go usunąć.
– informuje urząd
Duka to popularny sklep z artykułami gospodarstwa domowego. Oferuje także elementy wyposażenia wnętrz. Sprzedaż prowadzona jest w sklepach stacjonarnych i internetowym. I to tego ostatniego dotyczą zastrzeżenia. Okazuje się, że w koszyku klienta lądowały produkty, których nie wybierali.
Konsumenci mogli nie zauważyć dodatkowego artykułu podczas składania zamówienia i dokonać zakupu, którego nie planowali. Jeśli w przesyłce otrzymywali niechciany produkt, mogli zaakceptować sytuację albo poświęcić swój czas i ponieść koszty przesyłki, aby go zwrócić.
– zaznacza UOKiK
Nie można decydować za kupującego
Jest to niezgodne z prawem, bo sprzedawca nie może decydować za konsumentów. Nie może wpływać na ich zamówienia poprzez automatyczne dodawanie produktów do koszyka.
Stosowana przez duka.com praktyka może stanowić tzw. dark patterns, czyli wykorzystywanie w nieuczciwy sposób wiedzy na temat zachowań konsumentów w internecie do wpływania na ich decyzje zakupowe.
– dodaje UOKiK
Nie daj sobą manipulować. To robią nieuczciwe sklepy
- Dodawanie do koszyka produktu np. powiązanego tematycznie, w promocyjnej cenie albo usługi ubezpieczenia.
- Dodatkowe, niezapowiedziane opłaty pojawiające się na ostatnim etapie składania zamówienia, tzw. drip pricing.
- Zwodnicze interfejsy – np. udostępnienie przycisku do złożenia zamówienia przed zapoznaniem się konsumenta ze wszystkimi opłatami.
- Fałszywe liczniki czasu – wywieranie sztucznej presji.
- Niekończące się promocje – sugerowanie ograniczonego czasu trwania atrakcyjnych promocji cenowych, podczas gdy obowiązują one nieustannie.
- Ukrywanie istotnych informacji o produkcie, usłudze lub zasadach transakcji.
Napisz komentarz
Komentarze