Tczew ma szansę pozyskać ok. 35 mln zł na realizację projektów w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych. Spośród zgłoszonych przez miasto 5 projektów, 4 zostały wstępnie zaakceptowane. Ich szczegółowy zakres zostanie uzgodniony po zakończeniu formalności związanych z naborem fiszek. Najważniejszy projekt obejmuje kompleksową odnowę trzech parków, w tym miejskiego i Kopernika. Ze środków unijnych można byłoby również dokonać renowacji stawów retencyjnych, zbudować stację ładowania autobusów elektrycznych oraz zbudować drogi rowerowe ułatwiające dojazd rowerem do Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. W zakres projektu wchodzi budowa, przebudowa i remont kilku odcinków dróg rowerowych na terenie Tczewa o łącznej długości ok. 3 km. Mowa m.in. o ulicy Konarskiego, Jagiełły, alei Kociewskiej na odcinku od Jagiellońskiej do al. Solidarności, a także o brakujących fragmentach drogi rowerowej wzdłuż ulicy Jagiellońskiej. O szczegółach opowiedział prezydent Mirosław Pobłocki:
Ul. Jagiellońska to jedyna w Tczewie ulica administrowana przez Zarząd Dróg Wojewódzkich. Zaledwie kilka tygodni temu informowaliśmy, że organ ten nie ma w najbliższych latach jakichkolwiek planów związanych z generalnym remontem tej drogi i budową ścieżki rowerowej. Spytaliśmy prezydenta, dlaczego chce w tym zadaniu wyręczyć województwo:
Odcinek drogi rowerowej na ul. Jagiellońskiej między al. Solidarności a ul. Rokicką już istnieje. Jeśli miastu udałoby się zdobyć środki ZIT-owskie, to mogłaby powstać droga rowerowa na dwóch innych odcinkach. Mowa o około 400 metrach po stronie północnej między aleją Kociewską a wyjazdem z Intermarche i o około 800 metrach po stronie południowej od ulicy Rokickiej do wyjazdu z Bricomarche, przy czym w tym drugim przypadku część tego odcinka byłaby drogą rowerową, a pozostała ciągiem pieszo-rowerowym. W efekcie cała ulica Jagiellońska stałaby się bezpieczna dla rowerzystów na całej swojej długości.
Napisz komentarz
Komentarze