Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 7 listopada 2024 10:53
Reklama

Domek letniskowy bez zbędnych formalności. Tak, teraz jest to możliwe

Mała działka, a na niej domek. Tak wypoczynek wyobraża sobie wiele osób, ale niewielu może wiedzieć, że po zmianie przepisów postawienie takiego budynku jest łatwiejsze.
Domek letniskowy bez zbędnych formalności. Tak, teraz jest to możliwe

Autor: Canva

 

Nie lubisz wakacyjnego tłumu i marzysz, by zamieszkać w domu gdzieś na obrzeżach? Już za mniej niż 300 tys. zł możesz mieć domek letniskowy o powierzchni około 70 mkw. Teraz taka budowa jest jeszcze prostsza. Wystarczy skorzystać z furtki w przepisach.

 

Łatwiej dla inwestorów 

 

Aktualnie obowiązujące przepisy, potocznie nazywane „lex silos”, pozwalają na budowę budynków gospodarczych parterowych o powierzchni nie większej niż 150 mkw. bez konieczności uzyskania pozwolenia. 

Zwolnieniu z formalności podlegają również proste wiaty związane z produkcją rolną, jeśli ich konstrukcja ma rozpiętość mniejszą niż 6 metrów i mierzy nie więcej niż 7 metrów wysokości. 

Ustawa weszła w życie na początku czerwca po ekspresowym procesie legislacyjnym. Pomimo swego pierwotnego zastosowania do budowy silosów przepisy te budzą zainteresowanie zwłaszcza w kontekście potencjalnego skorzystania z nich w celu budowy domków letniskowych.

 

Budynek gospodarczy przypominający domek letniskowy

 

Nowe przepisy dają większą swobodę inwestorom ze względu na możliwość postawienia budynku gospodarczego przypominającego dom. Pamiętajmy jednak, że dalej będzie to budynek gospodarczy. Istnieje jednak możliwość zmiany sposobu użytkowania budynku, co pozwoli w pełni legalnie go zasiedlić. 

Taka zmiana wymaga złożenia wniosku, np. do starostwa powiatowego. Teoretycznie wniosek powinien zostać zaakceptowany, o ile w ciągu 30 dni nie zostanie zgłoszony sprzeciw. Ten może zdarzyć się np. wtedy, gdy do wniosku nie dołączymy zaświadczenia o zgodności zamierzonego sposobu użytkowania obiektu z założeniami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.

Oczywiście, nawet jeśli nasz wniosek zostanie odrzucony, w budynku możemy zamieszkać. Ale lepiej tego nie robić, bo można wpaść w kłopoty, zwłaszcza jeżeli mamy „życzliwego” sąsiada.

 

Możliwe pułapki w nowych przepisach

 

Eksperci w dziedzinie prawa budowlanego podkreślają, że nowe przepisy mogą być niebezpieczne, ponieważ wykluczają nadzór, który w branży budowlanej jest bardzo istotny.  

Bez kontroli kierownika budowy czy sprawdzenia planu pod kątem bezpieczeństwa konstrukcji i usytuowania budowanie na własną rękę może mieć poważne skutki. Łącznie z tym, że nawet atrakcyjne turystycznie otoczenie, będzie mogło zostać oszpecone niepasującym do niego budynkiem.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama