Ekspozycję można oglądać do 6 października. O czym jest wystawa?
Pałac Kultury i Kancelaria Rzeszy w Pruszczu Gdańskim i Powiecie Gdańskim? Brzmi absurdalnie... ale czy na pewno. Prawie nikt nie wie, że na przestrzeni zaledwie nieco ponad 20 lat, obszar Pruszcza Gdańskiego i Powiatu Gdańskiego, stał się terenem unikalnego eksperymentu ideowo-budowlanego dwóch totalizmów: faszystowskiego i stalinowskiego. Koncepcja polegała na wdrażaniu na tereny wiejskie rozwiązań zarezerwowanych dotychczas dla dużych i średnich miast. Wystawa „Architektura niechciana w Pruszczu Gdańskim i powiecie gdańskim 1920-1956” ukazuje znane mieszkańcom obiekty z nieco innej strony - nie umniejszając ich funkcjom, autorzy wskazują na istotny kontekst ideologiczny oraz silny wpływ totalizmów na otaczające nas architektoniczne dziedzictwo kulturowe. I choć każdej z wymienionych ideologii przyświecał podobny cel, jakim było całkowite podporządkowanie obywateli w każdym aspekcie życia, nie ulega wątpliwości, że faszyści i komuniści okresu stalinizmu wiedzieli jak owe cele – także w architekturze – osiągnąć.
- Rzecznik Prasowy Burmistrza Pruszcza Gdańskiego
W rozmowie z Dawidem Komorowski rzecznik prasowy burmistrza Pruszcza Gdańskiego Bartosz Gondek powiedział, że wystawa skierowana jest do wszystkich, którzy lubią architekturę i historię. Szczególności historię "niechcianą".
Wystawę można zobaczyć w Domu Widemanna [...] To charakterystyczny dwór podcieniowy w samym centrum miasta przy ulicy Krótkiej 6 przy przystanku autobusowym. [...] Serdecznie zapraszamy do 6 października.
- rzecznik Bartosz Gondek
Całą rozmowę o ekspozycji można wysłuchać tutaj:
Napisz komentarz
Komentarze