Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 7 listopada 2024 02:21
Reklama

Ukraina chce wydania przez zachód młodych mężczyzn. Polska już to robi

Ukraina upomina się o poborowych, którzy wyjechali z kraju. Mają wrócić i walczyć. Polska już spełnia tę prośbę.
Ukraina chce wydania przez zachód młodych mężczyzn. Polska już to robi

Autor: Ministerstwo Obrony Narodowej Ukrainy

 

Na celowniku są młodzi Ukraińcy w wieku poborowym, którzy po ataku Rosji na Ukrainę opuścili swój kraj. Strona Ukraińska szacuje, że może to być nawet 80 tysięcy osób, które uciekły tylko do Polski i tu przebywają. A są przecież także inne kraje.

Ukraińska administracja chce ich ściągnąć do kraju i tłumaczy, że to mężczyźni którzy uciekli przed wojną za łapówkę. Mieli płacić od 3 do nawet 15 tysięcy dolarów, aby uniknąć mobilizacji.

 

Tysiące żołnierzy

 

Jak podaje „Rzeczpospolita”, z danych Komendy Głównej Straży Granicznej wynika, że od 24 lutego 2022 r. do 31 sierpnia tego roku do Polski wjechało blisko 2,87 mln obywateli Ukrainy w wieku 18–60 lat, wyjechało – blisko 2,8 mln Ukraińców.

Tu trzeba jednak dodać, że jedna osoba mogła przekraczać granicę kilka razy. 

 

Ale po odjęciu wyjazdów od wjazdów zostaje w Polsce ok. 80 tys. Ukraińców potencjalnie objętych mobilizacją w kraju. Ilu z nich spełniało rzeczywiście wymogi wyłączenia? Nie wiadomo.

- por. Anna Michalska, rzeczniczka KG Straży Granicznej

 

Z kolei Fedir Wenisławski z komitetu bezpieczeństwa narodowego, obrony i wywiadu Rady Najwyższej Ukrainy ostrzega, że takim osobom na Ukrainie może zostać wytoczona sprawa karna, aby na tej podstawie zostały one ujęte w innych krajach i deportowane do Ukrainy.

Kiedy list gończy znajdzie się w międzynarodowej bazie, to wkracza polska policja. 

 

Taką osobę zatrzymujemy i informujemy prokuraturę. O tym, czy będzie ona ekstradowana, decyduje polski sąd.

- insp. Mariusz Ciarka, rzecznik Komendy Głównej Policji

 

Dziennik dodaje, że strona polska już przekazuje Ukrainie mężczyzn w wieku poborowym.

 

Dymisja ministra

 

Tymczasem stanowisko ma stracić ukraiński minister obrony narodowej. 

 

W nadchodzącym tygodniu parlament zostanie poproszony o podjęcie decyzji personalnej. Chcę ją teraz przedstawić. Zdecydowałem się zastąpić ministra obrony Ukrainy. Ołeksij Reznikow pełnił funkcję ponad 550 dni wojny na pełną skalę. Uważam, że ministerstwo potrzebuje nowego podejścia i innych formatów interakcji zarówno z wojskiem, jak i całym społeczeństwem. Na czele ministerstwa powinien teraz stanąć Rustem Umerow. Rada Najwyższa Ukrainy dobrze zna tę osobę, a Rustem Umerow nie potrzebuje dodatkowych przedstawień. Oczekuję, że parlament poprze tego kandydata.

- prezydent Wołodymyr Zełenski

 

Ołeksij Reznikow zaczął kierować MON-em jeszcze w 2021 roku. Wcześniej był wicepremierem i ministrem ds. reintegracji czasowo okupowanych terytoriów Ukrainy.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama