Ponad 3-tygodniowy gdański Jarmark to wielowiekowa tradycja i prawdopodobnie największa plenerowa impreza handlowo-kulturalna w Polsce, przyciągająca nie tylko wystawców i kupujących, ale także turystów z kraju i zagranicy, wszelakiego gatunku artystów oraz regionalnych i egzotycznych gastronomików. Dać się zauważyć podczas Jarmarku, to nie lada wyzwanie. Dlatego Święto Kociewia z roku na rok się rozrasta, o czym opowiedział nam Piotr Kończewski z Lokalnej Organizacji Turystycznej Kociewie, jednego ze współorganizatorów imprezy:
Pierwszy raz mamy wszystkich, całe Kociewie, szczególnie to świeckie Kociewiem, na którym nam bardzo zależy, które ma najdalej do Gdańska (...) dlatego to od tego roku będzie się nazywać Święto Kociewia (...) W tym roku również dołożyliśmy Kociewie ART (...) żeby pokazać, że Kociewie to nie tylko umpa umpa.
- Co takiego fajnego jest w Kociewiu, że warto tu przyjeżdżać? - My jesteśmy! My ludzie, Kociewiacy, gościnni (...) - Piotr Kończewski, LOT Kociewie
Tegoroczna impreza rozpoczęła się już o godz. 14:00 "Korowodem Kociewskim", który wyruszył przy dźwiękach ludowej muzyki spod Zielonej Bramy na Targ Węglowy. Tu o godz. 15:00 uroczyście otwarto drugą część czyli "Unikaty z Kociewia". Nie mogło zabraknąć wspólnego odśpiewania hymnu kociewskiego:
Do wieczora na scenie prezentowali się artyści z "łagodnej krainy" prezentujący zarówno folklor, jak i nowoczesne formy. Wystąpili m.in. Zespół Pieśni i Tańca Kociewie Retro, Tczewska Formacja Szantowa, zespół Harley czy Jorgos Skolias & Ajagore. Publiczności podobał się także tczewski Chór Echo:
Były też pokazy tańca nowoczesnego i zumby oraz spektakl rycerski. W rozstawionych dokoła placu pawilonach umieszczono stoiska regionalne. Tu mieliśmy okazję, by porozmawiać z Magdaleną Wałaszewską i Emilią Dębską z Muzeum Ziemi Kociewskiej w Starogardzie Gdańskim:
Muzeum Ziemi Kociewskiej to cztery budynki, w tym ratusz i dwie baszty, które mają bardzo bogatą historię - Magdalena Wałaszewska, Muzeum Ziemi Kociewskiej w Starogardzie Gd.
Uwagę zwracali także rowerzyści z Team MX Skórcz. Prezes Andrzej Szarmach zapraszał w gościnne i atrakcyjne dla rowerzystów tereny Skórcza i okolic:
Mamy sekcję rowerową, którą jeździmy rowerami po naszych pięknych lasach kociewski i Borach Tucholskich, oraz sekcję motocrossową i organizujemy cykliczną imprezę Motocross Pączewo. - Andrzej Szarmach, Team MX Skórcz
Przy jednym ze stoisk zauważyliśmy pracującego rzeźbiarza. Pan Stefan Glaza chętnie opowiedział nam, czym się zajmuje:
To jest takie moje hobby (...) Zobaczyłem u sąsiada piękną rzeźbę i chciałem dla siebie zrobić. Najpierw zrobiłem dla siebie, no ale teraz już dla siebie nie dam rady robić, bo zawsze ktoś chce, to robię. - Stefan Glaza, rzeźbiarz
Po raz pierwszy na Święcie Kociewia zaprezentował się powiat świecki. Panie z Koła Gospodyń Wiejskich z Jeżewa nie tylko wyjaśniły, czym są ruchanki z fjutem, ale także zapraszały w gościnne progi swojej gminy:
To są ruchanki z fjutem, inaczej racuchy z miodem, takim karmelem (...) To ciasto drożdżowe i karmel czyli maślanka gotowana z cukrem - KGW Jeżewo
Duże zainteresowanie turystów wzbudzały dyby, które przyjechały z Grodziska Owidz. O tym, że w Grodzisku dzieje się wiele, opowiedział Radosław Sawicki z Muzeum Mitologii Słowiańskiej:
W Muzeum Mitologii Słowiańskiej staramy się opowiadać o tym, w co wierzyli Słowianie w czasach przedchrześcijańskich. To jedyne takie muzeum w Europie.
24-26 sierpnia organizujemy po raz pierwszy Festiwal Mitologii Słowiańskiej - Radosław Sawicki, Muzeum Mitologii Słowiańskiej /Grodzisko Owidz
O 17 przenieśliśmy się do Nadbałtyckiego Centrum Kultury na spotkanie artystyczne "Kociewie ART". Tu na wystawie zaprezentowano prace aż dziewięciu artystów z trzech kociewskich ośrodków kulturalnych: Krzysztofa Bagorskiego, Adama Jakuba Harasa, Magdaleny Haras, Józefa Olszynki, Zofii Sumczyńskiej i Pawła Wyborskiego (Starogardzkie Centrum Kultury), Sviatlany Dzemidovich i Łukasza Lewandowskiego (Ośrodek Kultury, Sportu i Rekreacji w Świeciu) oraz Bogdana Lesińskiego (Fabryka Sztuk w Tczewie). Spotkanie otworzył okolicznościowy odczyt Ryszarda Szwocha o znaczeniu "Kociewia i Kociewiaków w kulturze". Krótki popis dał zespół kameralny Subito Trio w składzie: Klaudia Kulwikowska (klarnet), Adriana Paliwoda (fortepian) i Małgorzata Oller (wiolonczela), które wykonały dwa utwory: Trio B-dur op. 11 (Ludwig van Beethoven) i Trio d-moll patetyczne (Michaił Glinka).
Święto Kociewia pokazało, jakim różnorodnym i atrakcyjnym regionem jesteśmy, że każdy może znaleźć tu coś dla siebie, od aktywnego wypoczynku, przez historię i zabytki, muzykę i kulturę, po dobre jedzenie i błogie lenistwo. Wszystko to tworzą życzliwi i gościnni ludzie, Kociewiacy!
PS. Wystawę prac artystów z Kociewia w Nadbałtyckim Centrum Kultury w Ratuszu Staromiejskim w Gdańsku oglądać można do 7 sierpnia br.
Napisz komentarz
Komentarze