Prezydent w swoim przemówieniu podkreślał, że tragedia II wojny światowej dotknęła rzesze ludzi - w ciągu sześciu lat zginęło ok. 60 milionów osób.
- Wydarzenia sprzed 79 lat są bardzo ważną lekcją nie tylko dla Polski, ale dla całego świata - mówił prezydent Andrzej Duda. - Lekcją jak ważna jest jedność, pokój, szacunek między państwami, współdziałanie i przestrzeganie prawa międzynarodowego, które niesie gwarancję pokoju na świecie. Patrzymy na tamten czas i na niepokoje, które są również stosunkowo blisko naszych granic.
Andrzej Duda podkreślił bohaterstwo m.in. kolejarzy i inspektorów celnych, którzy ostrzegli polskich żołnierzy przed Niemcami, co kosztowało ich życie. - Nie wiadomo, gdzie tak naprawdę padły pierwsze strzały: w Tczewie, wcześniej w Szymankowie, czy może jeszcze wcześniej w Kałdowie, ale pierwsze bomby z całą pewnością spadły właśnie tu, w Tczewie.
Nie zabrakło nawiązania do współczesnej sytuacji politycznej. - Budujmy silne państwo, które nie będzie wewnętrznie skłócone, które wyleczy wszystkie swoje choroby, zwłaszcza wyniesione z czasów zniewolenia komunistycznego. Naprawmy to, co zostało zniszczone, budujmy nasz potencjał i bezpieczeństwo z odpowiedzialnością za sprawy kraju i Europy. Chcemy, by Europa była kontynentem, gdzie państwa darzą się wzajemnym szacunkiem.
Całe przemówienie prezydenta Andrzeja Dudy w Tczewie:
W uroczystości wzięli udział minister infrastruktury Andrzej Adamczyk, poseł Kazimierz Smoliński, senator Antoni Szymański i starosta Tadeusz Dzwonkowski. Modlitwę poprowadził ks. biskup Ryszard Kasyna. Prezydent Tczewa Mirosław Pobłocki podkreślił, że miasto nie zamierza się spierać, gdzie padły pierwsze strzały; ważne, by koszmar wojny się nie powtórzył.
Elementem obchodów był apel pamięci.
Przed wyjazdem z Tczewa prezydent podszedł do grupy czekających na niego mieszkańców.
Elementem obchodów rocznicy wybuchu II wojny światowej jest także wizyta prezydenta Dudy w Lesie Szpęgawskim, gdzie przed godz. 8 złoży wieniec przy pomniku około 7000 ofiar rozstrzelanych pomiędzy wrześniem 1939 r. a styczniem 1940 r. Z kolei w uroczystościach na Westerplatte wzięli udział premier Mateusz Morawiecki, marszałkowie Sejmu i Senatu Marek Kuchciński i Stanisław Karczewski, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak i minister spraw wewnętrznych i administracji Joachim Brudziński.
Napisz komentarz
Komentarze