Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
niedziela, 24 listopada 2024 07:54
Reklama

Ludzie przychodzą, pytają i... nic. Brakuje szczepionek na krakena

Pacjenci narzekają, że nie można zaszczepić się nową szczepionką przeciwko COVID-19. Brakuje ich mimo zapewnień Ministerstwa Zdrowia, że są dostępne. Rządzący zapewniają, że planują nowe dostawy.

Najnowsze dane rządowe wskazują, że dziennie przeciwko COVID-19 szczepi się kilka tysięcy osób, jednak nie w każdym województwie tyle samo. Mazowsze odnotowuje 806 szczepień dziennie, Wielkopolska – 457, Pomorze – 137, Podlasie – 5, a Warmia i Mazury... 0.

Skąd takie różnice? Wśród powodów są m.in. dostępność preparatu i kłopoty z rejestracją na szczepienie.

 

Zaczęło się w Mikołajki

 

6 grudnia w Polsce zaczęła się akcja szczepień na nowy wariant koronawirusa – krakena. Jak zapewniło MZ szczepienia są dobrowolne i bezpłatne. Dodało również, że pacjenci mogą zapisać się na szczepienie za pośrednictwem Internetowego Konta Pacjenta, w przychodni albo aptece. Można też skorzystać ze strony pacjent.gov.pl i telefonicznej infolinii. Szczepionkę Nuvaxovid może przyjąć osoba, która ukończyła 12 lat, wcześniej się nie szczepiła przeciw COVID-19, a jeśli się szczepiła, to od ostatniej dawki minęło pół roku.

Problem w tym, że na początku zaczęły się kłopoty, bo szczepionek... zbrakło. Polska nie otrzymała odpowiedniej ich ilości, w efekcie nie dojechały one do poradni i aptek, które zajmują się szczepieniem.

 

Bo brakuje szczepionek

 

Ludzie przychodzą do przychodni, a pytając o szczepienia słyszą, że nie można się zaszczepić. To przez to, że na dzień dobry do Polski dotarło zaledwie 10 tys. dawek, a chętnych było aż 7 razy tyle. Lekarze Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia (PPOZ) zaapelowali do Ministerstwa Zdrowia o poinformowanie pacjentów, co się dzieje, a placówki o harmonogramie planowanych dostaw.

Iwona Kania, rzeczniczka prasowa resortu zdrowia, poproszona przez PAP o komentarz do sprawy poinformowała, że w czwartek 7 grudnia do Polski dojechała kolejna transza – 200 tys. szczepionek. Tyle że ta pierwsza partia 210 tysięcy szczepionek zniknęła błyskawicznie. A pacjenci słyszą w poradniach, że brak jest możliwości rejestracji, ponieważ nie mamy pewności, czy albo kiedy dostaniemy kolejne szczepionki.

 

Znowu się spóźniliśmy

 

Ministerstwo Zdrowia zapewnia, że wkrótce do Polski trafi kolejna partia szczepionki. Z obliczeń ekspertów MZ wynika, że będzie to liczba wystarczająca – podkreśla Iwona Kania. Kiedy szczepionki trafią do punktów szczepień? W odpowiedzi słyszymy: w najbliższych dniach.

 

Jeżeli chodzi o szczepionki, to jesteśmy trochę jak drogowcy zimą. Spóźniliśmy się.

Michał Bulsa, prezes Okręgowej Izby Lekarskiej w Szczecinie w wywiadzie dla TVN24

 

Wybierzmy np. województwo lubelskie. Korzystając z aplikacji IKP podajemy kod pocztowy i wskazujemy preparat Nuvaxovid. Efekt poszukiwań? W terminie od 10 do 14 grudnia w promieniu 5 km od miejsca zamieszkania nie ma ani jednej placówki, w której można się zaszczepić. Zmieniamy więc parametry i wskazujemy odległość do 20 km. Z tym samym rezultatem. Jeszcze jedna próba. Promień do 50 km. I tym razem system nie znalazł ani jednej przychodni czy apteki, w których można przyjąć nową szczepionkę.

 

Wygląda to na wielki bałagan. Nie wszyscy, którzy chcą, mogą się zaszczepić, co jest sytuacją dramatyczną.  

podsumował te sytuację wirusolog prof. Krzysztof Pyrć
 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama