Czy w krótkim czasie można przygotować się do Bożego Narodzenia?
Wystarczy odpowiedzieć sobie na jedno pytanie. Czy ja naprawdę dziś kocham Jezusa, czy dla mnie to jest ważne? W takim rozumieniu adwentu i przygotowania, żeby w Boże Narodzenie przyjąć tę miłość i naprawdę kochać Jezusa, to 5 dni wystarczy. [...] Nawet 1 dzień wystarczy, ale żeby szczerze znaleźć tę chwilę ciszy. Im później jednak w adwencie, tym trudniej, bo na samym końcu jesteśmy jeszcze bardziej zabiegani.
- ksiądz Batłomiej Labuda, parafia pw. św. Józefa w Tczewie
Czy pytanie o obecność Boga mogą sobie zadać także ateiści?
Będzie o to trudno [...]. Jeśli Boga nie ma, cały adwent jest wtedy inny, wszystko jest inne. Jeśli nie ma Boga, to tracimy teb główny sens świąt. Tu nie chodzi o to, żeby negować, żeby takie osoby nie organizowały świąt, nie stroiły choinki. Rzeczywiście, budowanie społeczeństwa też jest bardzo ważne. Tylko oddala się niestety strefę ducha, religijną, a z założenia te święta są religijne".
Czym są święta Bożego Narodzenia?
Najważniejsze jest to, że przychodzi Jezus. [...] To często idzie na bok. Siedzimy przy garnkach, gotujemy, zasuwamy, denerwujemy się, kłócimy, choinka krzywa, za krótka, za długa. Ciągle coś jest źle. Skupiamy się na tym zewnętrznym aspekcie i to jest naturalne. Bo to też jest ważne, ale zapominamy o tym, żeby trochę wyhamować, tak żeby przeżyć te święta wewnętrznie, żeby była jakaś zaduma. [...] Nawet dla tej osoby niewierzącej w Boga, czy jednak ten Bóg jest? Bo to on przychodzi, świętujemy jego urodziny
- ksiądz Bartłomiej Labuda
Całą rozmowę z księdzem Bartłomiejem Labudą można odsłuchać tutaj:
Napisz komentarz
Komentarze