Frekwencja na plus
Szybkiego spojrzenie na wykres pokazuje, iż początek roku to, jeśli chodzi o frekwencję, trzymanie bardzo wysokiego poziomu z poprzednich lat. Wszystko zmieniła jubileuszowa, trzysetna edycja biegu w maju. Dzięki ogromnej mobilizacji organizatorów, wolontariuszy, lokalnych szkół i instytucji oraz wszystkich uczestników, ustanowiony został nowy rekord frekwencji w polskim parkrunie - 1774 osób w pojedynczej edycji! Dość powiedzieć, że poprzedni rekord został pobity o grubo ponad 600 osób. Od tego momentu frekwencja w tczewskim parkrunie, w porównaniu do poprzednich lat, wskoczyła na jeszcze wyższy poziom, w co aż nie chce się wierzyć. I tak, podając garść liczb - nadwiślańską trasę uczestnicy przebiegli w zeszłym roku ponad 18,3 tys. razy, co daje średnią 353 uczestników w pojedynczej edycji wydarzenia. Czy w 2024 roku na 20-lecie parkrunu na świecie Tczew przekroczy granicę 20 tysięcy - czas pokaże.
Tczew ucieka rywalom z Polski
Tczewski parkrun jest największy w Polsce, ale warto odnotować, iż pod względem frekwencji dystans dzielący inne największe lokalizacje jeszcze się powiększył. Drugi najpopularniejszy parkrun miał średnio aż o 158 uczestników mniej. Z kolei w Tczewie w ubiegłym roku pojawiało się na każdej edycji średnio o 76 osób więcej, niż w roku 2022. Podczas 288. edycji miało też miejsce 50-tysięczne pokonanie trasy tczewskiego parkrunu - sztuki tej dokonała Magdalena Buchwald.
Rekordy indywidualne
Nie sposób wymienić wszystkich jubileuszów 50, 100 czy nawet 250 pokonania trasy (albo liczby wolontariatów) - osoby te nagradzane są brawami przy okazji poszczególnych edycji wydarzenia. Najlepsze w ujęciu sportowym rekord indywidualne wyglądają następująco:
- na pierwszym miejscu wśród kobiet uplasowały się aż 13-krotnie Agnieszka Pałkowska i Halina Dubiela (która też jest najczęściej poza konkurencją w kategorii tzw. współczynnika wieku),
- wśród mężczyzn najczęściej na mecie jako pierwszy meldował się 9-krotnie Andrzej Tocha, zaś 8-krotnie Dariusz Jarzyński,
- Najlepszy rezultat wśród kobiet z czasem 18:51 (będący również kobiecym rekordem tczewskiego parkrun) zanotowała w ubiegłym roku Agnieszka Kujach,
- wśród mężczyzn najszybszy był Daniel Mikielski - 16:49.
Statystyka statystyką, ale za sukcesem tczewskiego parkrunu stoi jeszcze coś. To wspaniała atmosfera panująca podczas sobotnich spotkań oraz zaangażowanie, wysiłek i pasja.
W 2024 roku są 52 soboty, w które punktualnie o 9:00 na Bulwarze Nadwiślańskim niezależnie od pogody spotykają się ci, którzy tworzą tczewski parkrun. I biegną!
Najbliższe, pierwsze w nowym roku spotkanie już dziś o 9:00!
Napisz komentarz
Komentarze