27 listopada 2023 r. Prawi i Sprawiedliwość walczyło jeszcze o utrzymanie władzy. Powstał nowy rząd Mateusza Morawieckiego, choć już było wiadomo, że lada dzień premierem zostanie Donald Tusk.
W nowym rządzie nie wszyscy ministrowie z poprzedniego zostali w jego składzie. Wśród tych, którzy zachowali stanowiska był szef MON Mariusz Błaszczak.
Więcej niż rok wcześniej
- Okazuje się, że niektórzy szefowie resortów na odchodne byli bardzo hojni dla swoich współpracowników i rozdali miliony złotych w formie nagród dla pracowników ministerstw – piszą dziennikarze businessinsider.pl zaznaczając, że wielu pracowników ministerstw jest zwykłymi urzędnikami i nie mają nic wspólnego z polityką.
Okazuje się także, że w 2023 r. w MON na nagrody wydano 15 mln 51 tys. 852 zł 50 gr. Dla porównania rok wcześniej pula była znacznie mniejsza - 5 mln 820 tys. 439 zł.
"Nagrody wypłacono w 2023 r. w miesiącach: kwiecień, lipiec, sierpień, październik, listopad oraz grudzień dla wszystkich zatrudnionych pracowników urzędu MON" — tak tłumaczy sytuację MON.
Trzeba zaznaczyć, że dodatkowych pieniędzy nie otrzymało kierownictwo resortu.
- Budżet na nagrody znacząco wzrósł również w resorcie sprawiedliwości, czyli "księstwie" Zbigniewa Ziobry. Lider Suwerennej Polski szefował temu ministerstwu nieprzerwanie od momentu przejęcia władzy przez PiS, czyli od listopada 2015 r. - czytamy.
Ziobro ministrem w drugim rządzie Morawieckiego nie został, ale gdy jeszcze był szefem resortu w 2023 r. wypłacił 8 mln 49 tys. 489 zł nagród. Rok wcześniej było to 5 mln 24 tys. 420 zł.
Co do innych ministerstw, to pieniądze nie były tak duże. W rolnictwie doliczono się 997 tys. zł nagród. W resorcie sportu nagród nie było wcale.
Napisz komentarz
Komentarze