W środę do Komendy Powiatowej Policji w Tczewie zgłosiła się 44-latka, która zawiadomiła policjantów o oszustwie, którego stała się ofiarą. Niestety niewinny flirt online przerodził się w tragedię,
Związek okazał się niewypałem
Kobieta, która zgłosiła się do tczewskich policjantów opowiedziała im historię swojego tragicznego flirtu. Przez internet poznała mężczynę, który przedstawiał się imieniem Dave. Twierdził, że jest jemeńskim chirurgiem. Po relacji trwającej 3 miesiące okazało się, że internetowy znajomy jest oszustem. Niestety, kobieta przekonała się o tym dopiero, gdy przelała na jego konto kilkanaście tysięcy złotych. Dlaczego to zrobiła?
O zdarzeniu opowiada oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Tczewie sierżant Katarzyna Ożóg
Otóż Dave powiedział swojej ofierze, że napadł na Talibów, a w ich bazie znalazł 30 milionów dolarów. Wmówił 44-latce, że sam nie może trzymać takich pieniędzy w swojej kryjówce, więc musi je odesłać do Polski. Z tego powodu potrzebuje dwóch przelewów. Pierwszego na opłacenie "cła" na granicy i nadanie paczki. Dave twierdził bowiem, że pieniądze najlepiej będzie przesłać gotówką, w zwykłym pakunku. Po pewnym czasie stwierdził, że pomylił adres, więc żeby móc go poprawić potrzebuje drugiego przelewu. Polka mu uwierzyła i zrealizowała kolejną płatność. Krótko po tym kontakt z mężczyzną z Bliskiego Wschodu się urwał.
Oszustwo doskonałe?
Policja ostrzega! Zawierając nowe znajomości należy być ostrożnym, zwłaszcza gdy nowopoznana osoba oczekuje od nas przekazania pieniędzy lub innych kosztowności. Warto pamiętać, że oszuści cały czas modyfikują swój sposób działania i ciężko jest ich potem namierzyć i doprowadzić przed wymiar sprawiedliwości.
Funkcjonariusze apelują: najlepiej nie ulegać chwilowemu zauroczeniu, presji czasu i wystrzegać się przekazywania pieniędzy nieznanym osobom. O wszystkich próbach wyłudzenia pieniędzy należy natychmiast informować służby. Pamiętajmy, że ostrożności nigdy nie za wiele!
Napisz komentarz
Komentarze