Sprawa opóźnionego remontu ulicy Gdańskiej i Jedności Narodu ciągnęła się miesiącami i dała się we znaki mieszkańcom Tczewa. Termin oddania inwestycji najpierw przesunięto na grudzień 2017 roku, ostatecznie remontowane odcinki oddano do użytku dopiero w maju 2018 roku.
Około półroczne przesunięcie terminu spowodowało, że Urząd Miejski nie wypłacił wykonawcy, firmie Strabag, ostatniej, ponad 3-milionowej transzy. Według umowy za każdy dzień opóźnienia mogła być naliczana kara finansowa, z kolei firma budowlana wykazywała niedogodności i przeszkody, na które nie miała wpływu podczas realizacji inwestycji. Sprawa trafiła do sądu. Tam strony doszły do porozumienia i wypracowały kompromis. Jak mówił prezydent Mirosław Pobłocki w audycji "Pytania do Prezydenta" na antenie Tv Tetka, spór zakończył się ugodą.
Prezydent wyjaśniał także, że takie rozwiązanie spornej kwestii jest korzystne. Co zatem zyskało miasto:
Ostateczne rozliczenie inwestycji już nastąpiło. Miasto zapłaciło za to zadanie pół miliona mniej niż wynikało z umowy z wykonawcą.
Napisz komentarz
Komentarze