Ze wstępnych ustaleń wynika, że napastnik wszedł na teren prywatnej posesji, tam zaatakował nożem 57-latka i uciekł. Pomimo udzielonej pomocy medycznej Henryk M. zmarł. W poniedziałek, 21 stycznia przed godziną 10:00 śledczy zatrzymali podejrzanego mężczyznę - jest to 45-letni obywatel Mołdawii. Funkcjonariusze ustalają, czy to on zadał śmiertelne ciosy.
MOTYWEM ZBRODNI BYŁ PRAWDOPODOBNIE RABUNEK
Jak informuje Dziennik Bałtycki, na podstawie rozmów z mieszkańcami miejscowości Rożental, sprawca morderstwa dwie godziny przed tragedią miał zaatakować młodą kobietę w innej części wsi. Pojawiły się pogłoski, że próbował ją zgwałcić. Te informacje dementuje jednak tczewska policja i przekazuje: Jedyne zgłoszenie, jakie otrzymaliśmy, dotyczyło rozboju na mieszkance gminy Pelplin i zmuszeniu do oddania telefonu komórkowego. Na razie nie łączymy obu zdarzeń. Tą kwestią zajmie się prokurator - mówi rzecznik tczewskiej policji aspirant sztabowy, Dawid Krajewski.
Wszystkie osoby, które mogą pomóc w tej sprawie, proszone są o kontakt z policją.
Napisz komentarz
Komentarze