Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 1 listopada 2024 07:18
Reklama

Niektóre szkoły utrudniają rodzicom wgląd w klasówki dziecka. Nielegalnie

Rodzice domagają się stałego dostępu do ocenionych prac swoich dzieci, bo chcą obserwować, jakie postępy robią. Szkoły i nauczyciele nie zawsze im to ułatwiają.
Niektóre szkoły utrudniają rodzicom wgląd w klasówki dziecka. Nielegalnie

Autor: Canva

 

W niektórych szkołach dostęp do takich dokumentów bywa ograniczany do specjalnych sytuacji, jak zebrania rodzicielskie.

 

Konflikty o oceny

 

Nauczyciele często obawiają się – jak podaje Portal dla Edukacji – że udostępnienie prac uczniów może doprowadzić do zakwestionowania przez rodziców ich decyzji w sprawie ocen. Konflikty o oceny stają się szczególnie częste w momencie, gdy rodzice uważają, że nauczyciel był zbyt surowy. 

Tego typu sytuacje generują dodatkowy stres dla nauczycieli, którzy muszą bronić swoich decyzji i tłumaczyć, dlaczego np. jeden błąd pozbawił ucznia cennego punktu i tym samym wyższej oceny. Pedagodzy próbują znaleźć balans między przejrzystością wobec rodziców a ochroną swojej autonomii w procesie oceny.

 

Prawo stoi po stronie rodziców

 

Kilka lat temu Ministerstwo Edukacji Narodowej jasno określiło, że nauczyciele są zobowiązani do udostępniania prac pisemnych zarówno uczniom, jak i rodzicom. Ograniczanie tego prawa do wyznaczonych spotkań czy godziny dostępności nauczyciela jest niezgodne z przepisami. 

Rodzice mają więc prawo obejrzeć prace swoich dzieci również poza wyznaczonymi terminami, np. poprzez możliwość ich sfotografowania. Jednak w praktyce często spotykają się z odmową. Jedna z matek na forum internetowym skarżyła się, że nauczycielka syna odmówiła jej tej możliwości, mimo że korzysta z niej od 20 lat w innych szkołach.

Również z wyroku WSA w Opolu z 2022 roku wynika, że sprawdziany i kartkówki stanowią informację publiczną. Oznacza to, że rodzice mają prawo do wglądu w prace, a szkoły powinny udostępniać je nie tylko w czasie zebrań, ale również na inne sposoby. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama