Impreza sportowa "Tropem Wilczym. Bieg Pamięci Żołnierzy Wyklętych" jest organizowana w Polsce po raz siódmy. W Tczewie biegacze mogli zmierzyć się z dystansem 1963 metrów, odwołującym się do roku, w którym zginął ostatni Żołnierz Wyklęty – Józef Franczak ps. Lalek, po raz drugi. Wyścig odbył się na drodze krajowej nr 91 na odcinku od skrzyżowania Alei Solidarności z ulicami Kociewską i Gdańską do skrzyżowania Alei Solidarności z ulicą Jagiellońską.
Najpierw pobiegli najmłodsi - dla dzieci zorganizowany był bieg na dystansie 196 metrów. Przed głównym biegiem 250 uczestników w różnym wieku oraz publiczność odśpiewali hymn państwowy. Choć bieg nie miał charakteru współzawodnictwa, to osoby, które na metę dotarły najszybciej zostały uhonorowane pucharami. W kategorii kobiet dystans 1963 metrów najszybciej pokonała Halina Dubiela, za nią była Monika Mazella (2. miejsce) i Anna Janas (3. miejsce). W kategorii mężczyzn niepokonany był Patryk Sowiński, drugi - Wojciech Pijanowski, a trzeci - Dawid Górski.
Nasz reporter Piotr Bunkowski zapytał zwycięzcę, Patryka Sowińskiego o wrażenia po biegu:
Na mecie każdy z biegaczy, niezależenie od wyniku, otrzymał pamiątkowy medal, koszulkę, ciepły posiłek i herbatę.
W ramach niedzielnej imprezy zorganizowano także dodatkowe atrakcje - nie tylko sportowe - przeznaczone dla mieszkańców, m.in. konkurs plastyczny oraz wiedzy dla uczniów "Żołnierze Wyklęci", wystawę "Organizacje Niepodległościowe w Powiecie Tczewskim w latach 1945-1952", gry dla dzieci i młodzieży, zawody strzeleckie z broni pneumatycznej, występy chórów i wiele innych.
Bieg "Tropem Wilczym" miał wymiar nie tylko patriotyczny, także charytatywny - koszt uczestnictwa wynosił 10 zł, a cała kwota zostanie przekazana na rzecz Stowarzyszenia Miłosierdzia im. Siostry Stanisławy Barbary Samulowskiej. Organizatorem biegu było Powiatowe Centrum Sportu w Tczewie z partnerami.
Napisz komentarz
Komentarze