Na występ złożyły się cztery kompozycje pokazujące, jak bogaty repertuar Orkiestra zbudowała przez te lata. Wieczór otworzyła "Uwertura na orkiestrę kameralną" Witolda Lutosławskiego, a następnie do zespołu dołączyła Dorota Szczepańska, utalentowana sopranistka. Wspólnie wykonano Motet "Exsultate Jubilate" W.A. Mozarta z brawurowo zaśpiewaną partią sopranu. Niespodzianką było prawykonanie kompozycji "Ave Maria" na sopran i orkiestrę kameralną napisanej ze specjalną dedykacją dla dyrygenta Szymona Morusa i jego zespołu przez przyjaciela orkiestry, gdańskiego kompozytora, organistę Macieja Zakrzewskiego. Po koncercie zapytaliśmy muzyka o wrażenia:
Zawsze to jest niesamowite doświadczenie słyszeć swój utwór w czyimś wykonaniu. - Maciej Zakrzewski, kompozytor, organista
Koncert zwieńczyła nawiązująca do polskiego folkloru góralskiego "Orawa" Wojciecha Kilara:
Po koncercie nie brakowało podziękowań, kwiatów i zachwytów ze strony publiczności:
Orkiestra fantastyczna! (...) Życzę kolejnych wspaniałych jubileuszy (...) Jest to dla mnie największa przyjemność. - głosy publiczności
Chociaż Orkiestra ma dopiero 10 lat, tym koncertem pokazała zarówno dojrzałość jak i fantazję wykonawczą. Zespół jest młody, doskonale zgrany i świetnie czuje się w zróżnicowanym stylistycznie repertuarze. Szymon Morus, dyrygent Orkiestry, jej założyciel i dyrektor artystyczny, mimo zmęczenia podsumował dla nas występ:
Muzycy naprawdę dali z siebie wszystko, aż iskry szły i dosłownie włosie się rwało ze smyczków w "Orawie" już na koniec. - Szymon Morus, dyrygent Orkiestry Kameralnej Progress
Zapytaliśmy, czy wieczór będzie toczył się dalej:
9 czerwca, po tym koncercie zrobimy mały bankiecik i tam będzie szansa, żeby sobie poświętować razem.
Wspomniany przez dyrygenta Szymona Morusa koncert odbędzie się w Centrum Kultury i Sztuki. Orkiestra Kameralna Progress szykuje na to wydarzenie zupełnie inny repertuar - muzykę z kabaretu starszych panów. Już dziś zapraszamy Słuchaczy na to wydarzenie!
Napisz komentarz
Komentarze