Jest wolontariuszką, pracuje i mierzy się z własną niepełnosprawnością. Pomóżmy Ewie w rehabilitacji

Uśmiechnięta, energiczna, aktywna zawodowo, pomagająca innym i... poruszająca się na wózku inwalidzkim. Poznajcie Ewę Misztal, którą zaprosiliśmy do audycji "Zainspiruj się integracją", aby opowiedziała Agnieszce Synowiec o swoim życiu, pracy, wolontariacie i niepełnosprawności. Ta rozmowa ma też pomóc zebrać środki na dalszą rehabilitację Ewy, która ma szansę na większą mobilność i niezależność. 

Część 1 audycji "Zainspiruj się integracją", której słuchać możecie w każdą środę między godz. 18 a 19 (powtórki w niedziele o godz. 16):

Chciałabym pokazać Państwu, że osoba z niepełnosprawnością może być tak samo szczęśliwa jak osoba zdrowa. - Ewa Misztal

Część 2 audycji "Zainspiruj się integracją":

Akcja zrzutka.pl została zainicjowana przez moją najlepszą przyjaciółkę z Gdyni. Ona zawsze wiedziała o tym, że marzę o turnusie rehabilitacyjnym w bardzo dobrym centrum rehabilitacji w Bydgoszczy, ale też wiedziała, że taki pobyt znacznie przekracza moje możliwości finansowe i sama nigdy nie będę w stanie sobie tego sfinansować.

Część 3 audycji "Zainspiruj się integracją":

Oprócz tego, że potrzebuję pieniędzy na ten turnus, potrzebuję też osoby, która pojedzie tam ze mną, która mogłaby mi pomóc ogarnąć codzienną toaletę, pokroić niektóre produkty przy posiłku, bo moja sprawność manualna też jest taka dosyć średnia, która pomoże mi się przemieszczać.

Część 4 audycji "Zainspiruj się integracją":

Chciałabym prosić Państwa wszystkich, abyście Państwo zawsze pamiętali o tym, że to nie pieniądze są najważniejsze i że wcale nie trzeba być bogatym, żeby dać człowiekowi coś naprawdę ważnego. Wystarczy mu czasem dać trochę swojej obecności, swojego czasu, swoją dłoń, żeby poczuł się ważny, potrzebny i często to będzie o wiele ważniejsze od największych pieniędzy świata. - Ewa Misztal

Ewa Misztal od urodzenia zmaga się z mózgowym porażeniem dziecięcym. Na co dzień porusza się na wózku inwalidzkim. Od zawsze potrzebuje systematycznej i intensywnej rehabilitacji, aby małymi kroczkami pracować nad swoją sprawnością. Robi olbrzymie postępy - dziś stawia samodzielne kroki przy pomocy balkonika. Marzeniem Ewy jest dwutygodniowy turnus rehabilitacyjny w bydgoskim Centrum Rehabilitacji Kinesis, który pozwoliłby poznać dotychczas nieznane metody terapeutyczne. Koszt takiej formy rehabilitacji sięga 5 tysięcy złotych. Dla Ewy to duża kwota, ale dla wielu ludzi - niewielka. Zbiórkę na portalu zrzutka.pl na turnus rehabilitacyjny dla Ewy znajdziecie TUTAJ.