Na prostym odcinku drogi samochód wypadł z trasy i uderzył w drzewo. W wyniku zdarzenia jedna osoba zginęła, a pozostałych dwóch poszkodowanych jest w ciężkim stanie. Ofiara śmiertelna to 29-letni pasażer. Autem kierował 18-latek. Kierowca twierdzi, że przyczyną wypadku była sarna, która wybiegła na jezdnię. Policja wyjaśnia okoliczności tego zdarzenia.
Jak wstępnie ustalili pracujący na miejscu mundurowi, do zdarzenia doszło, gdy kierowca BMW jadąc w kierunku Starogardu Gdańskiego na prostym odcinku drogi, chcąc uniknąć zderzenia z sarną, zjechał na prawe pobocze, gdzie czołowo uderzył w drzewo. Obrażenia jakich doznał 29-letni pasażer tego auta okazały się śmiertelne. Kierowca oraz drugi pasażer BMW trafili do szpitala. Mundurowi pobrali krew w celu przeprowadzenia badania na zawartość alkoholu w organizmie kierowcy.
Policjanci pod nadzorem prokuratora zabezpieczyli miejsce wypadku oraz sporządzili oględziny rozbitego auta. Technik kryminalistyki zrobił zdjęcia, wykonał szkic sytuacyjny oraz zabezpieczył ujawnione na miejscu ślady, które mogą okazać się pomocne w dokładnym ustaleniu bliższych okoliczności tego tragicznego zdarzenia.
info. KPP Starogard Gdański
Policjanci apelują do kierowców, aby zachować ostrożność i rozwagę zwłaszcza na drogach przebiegających przez tereny zalesione. Dostosujmy prędkość pojazdu, tak aby zawsze móc w porę zareagować. Nigdy nie powinniśmy lekceważyć znaku drogowego A18-b „Uwaga dzikie zwierzęta". Takie znaki są ustawiane w miejscach, gdzie to zagrożenie często występuje. Nie zapominajmy także o tym, że zwierzęta kopytne najczęściej przebywają w stadzie, więc jeśli już jedno zwierzę przebiegnie nam przed maską, za chwilę może pojawić się kolejne.
info. KPP Starogard Gdański
Napisz komentarz
Komentarze