Nasze studio odwiedził Jacek Langowski, specjalista ds. upowszechniania kultury i edukacji w Centrum Kultury i Sztuki, który zaprosił na piątkowy koncert (17.01) zespołu Old Breakout w Klubie Muzycznym. Rozmawialiśmy także o walentynkowym występie Ani Rusowicz - artystka promuje swój ostatni krążek "Przebudzenie".
OLD BREAKOUT to muzyczna inicjatywa członków oryginalnego składu BREAKOUT założonej przez Tadeusza Nalepę – legendy polskiej sceny blues-rockowej z lat siedemdziesiątych: Józefa Hajdasza, Winicjusza Chrósta, Krzysztofa Dłutowskiego, Tadeusza Trzcińskiego, Zbigniewa Wypycha, Wojciecha Morawskiego. Koncert w Józefowie pod Warszawą 28 września 2013 roku w ramach dorocznego festiwalu „Lep na Bluesa” spotkał się z entuzjastycznym przyjęciem fanów oraz krytyków muzycznych, co stało się naturalnym impulsem do nagrania w 2014r płyty „Za głosem bluesa idź” z tekstami znanego poety Bogdana Loebla. Po czterech latach koncertowania oraz spotkań z fanami Zespół nagrał w 2018r kolejną płytę „ Tribute to Nalepa&Kubasińska”, jednocześnie koncertując w kraju i za granicą. Zapraszamy też na naszą stronę internetową www.oldbreakout.pl
Obecnie zespół występuje w składzie:
Tadeusz Trzciński – harmonijka
Maciej Kubicki – gitara basowa
Marcin Kołdra – śpiew, gitara
Konrad Zieliński – perkusja
Sławek Burakowski – gitara
Jacek Korzeniowski – hammond
fot. materiały prasowe CKiS
Ania Rusowicz – polska wokalistka, zdobywczyni czterech nagród FRYDERYK, kompozytorka, tekściarka ale przede wszystkim osoba która na nowo przywróciła styl i muzykę lat 60tych i 70tych w Polsce, nagrywając cztery płyty w stylu retro, z których dwie okryły się statusem „złotych”. Koncerty w sesje i wywiady w jej wykonaniu zawsze charakteryzują się niebywałym stylem i smakiem a kierowane są do odbiorcy nietuzinkowego i wymagającego.
O płycie: „PRZEBUDZENIE” TO NAJNOWSZA DŁUGO WYCZEKIWANA PŁYTA ANI RUSOWICZ. ARTYSTKA TYM RAZEM SWÓJ ALBUM WYPRODUKOWAŁA SAMA. ZAINSPIROWANA PODRÓŻAMI M.IN DO NOWEGO ORLEANU NAGRAŁA MUZYKĘ Z ZESPOŁEM NA TZW. SETKĘ I PRZY UŻYCIU TAŚMY. RUSOWICZ JAK ZAWSZE CHARAKTERYZUJE SIĘ DOBRYM KLASYCZNYM SMAKIEM LAT 60tych i 70tych. TYM RAZEM ANIA ZAPROSIŁA DO WSPÓŁPRACY INSTRUMENTY DĘTE, KTÓRE NADAŁY KLIMAT BLUESOWO/FUNKOWO/ROCKANDROLLOWY W NIEKTÓRYCH MOMENTACH WRĘCZ PRZYPOMINAJĄCY KLIMAT JAMESA BROWNA CZY TEŻ OTISA REDDINGA. JAK ZAWSZE JEST TO SENTYMENTALNA PODRÓŻ DO LAT 60/70, TYCH KTÓRE MOŻNA POWIEDZIEĆ, ŻE BĘDĄ POWRACAŁY I KOJARZYŁY SIĘ Z PRAWDĄ I ŻYCIEM CZŁOWIEKA WYCHODZĄCEGO NAPRZECIW DRUGIEMU CZŁOWIEKOWI ŻYJĄCEMU ZGODNIE Z NATURĄ.
Napisz komentarz
Komentarze