Rodziny obu zakażonych pań opisały swoją drogę w kierunku uzyskania diagnozy w mediach. Jako pierwsza sytuację pani Joanny, córki jednej z kobiet przebywających w szpitalu, opisała Wyborcza Trójmiasto w sobotę. W niedzielę Martyna, instruktorka fitness w Rokitki Park, opisała swoją przeprawę z sanepidem i szpitalem na Facebooku.
Zakażone panie wróciły z wycieczki 6 marca. Objawy wskazujące na obecność koronawirusa pojawiły się u nich we wtorek. Najpierw diagnozowano u nich przeziębienie lub grypę, ale w czwartek jedna z nich poczuła się gorzej i w związku z tym udała się do szpitala dedykowanego do opieki nad chorymi na koronawirusa w Gdańsku. Towarzyszyła jej druga z pań, mama Martyny, której stan był dobry. Tam po wielu godzinach oczekiwania pobrano od nich próbki, a w sobotę rano otrzymały informację, że mają wynik dodatni. Tym samym stały się pierwszymi dwiema osobami - i jak dotychczas jedynymi - u których stwierdzono obecność koronawirusa.
Ich rodziny powinny zgodnie z procedurą zostać poddane kwarantannie, a osoby, które mogły przebywać w tym samym pomieszczeniach, co zarażające ale nie miały z nimi bezpośredniego kontaktu - nadzorowi epidemiologicznemu. Z opowieści pani Martyny na portalu tcz.pl, sanepid sam skontaktował się z nią jako osobą, która miała bezpośredni kontakt z zarażoną i skierował do szpitala w Gdańsku, aby dokonać testu. Tam początkowo nie chciano się zająć panią Martyną, ostatecznie dzięki jej uporowi, pobrano próbkę do badań. Wyniki zgodnie z zapowiedzią miały być około godziny 15 w niedzielę. Niestety do teraz (poniedziałek, 23:30) wciąż czeka na informację o wyniku swojego testu na obecność koronawirusa. Przebywa na 14-dniowej domowej kwarantannie:
Prawdopodobnie test pani Martyny jest ujemny - do dziś w komunikatach Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gdańsku nie zwiększyła się liczba osób zakażonych koronawirusem - nadal są to dwie osoby. Jednocześnie od soboty z 200 do 497 zwiększyła się liczba osób pozostających w 14-dniowej kwarantannie domowej, a do 2172 wzrosła liczba objętych nadzorem epidemiologicznym, których w sobotę było 1628. Druga możliwość jest taka, że próbka pobrana od pani Martyny wciąż czeka na badanie.
Rokitki Park dla bezpieczeństwa wstrzymał zajęcia od 14 marca, wcześniej klub zapewniał o stosowaniu wymogów sanitarnych i dodatkowych środkach dezynfekujących.
Jak wygląda procedura postępowania w przypadku podejrzenia koronawirusa?
Jeśli podejrzewasz u siebie koronawirusa, sprawdź, czy spełniasz 3 warunki, które świadczą o ryzyku:
- w ciągu ostatnich 14 dni przebywałeś na obszarach objętych wirusem bądź miałeś kontakt z osobą zarażoną,
- masz podwyższoną temperaturę,
- kaszlesz i masz duszności.
Jeśli w ciągu ostatnich 14 dni wróciłeś z kraju, w którym występuje koronawirus i masz takie objawy, jak: gorączka, kaszel, duszności, lub miałeś kontakt z osobą, u której potwierdzono zakażenie, bezzwłocznie powiadom telefonicznie stację sanitarno-epidemiologiczną (w Tczewie numery telefonów: 601 448 661 oraz 603 561 349) lub zgłoś się do oddziału zakaźnego lub oddziału obserwacyjno-zakaźnego, gdzie określony zostanie dalszy tryb postępowania medycznego (dla województwa pomorskiego to Pomorskie Centrum Chorób Zakaźnych i Gruźlicy w Gdańsku oraz Uniwersyteckie Centrum Medycyny Morskiej i Tropikalnej w Gdyni). W żadnym wypadku nie wolno zgłaszać się do przychodni lub dowolnego szpitala, gdyż grozi to rozsiewaniem koronawirusa wśród osób chorych na inne schorzenia, podatne na zachorowanie.
Jeśli masz objawy, ale nie byłeś w kraju, w którym występuje koronawirus i nie miałeś kontaktu z osobą zakażoną, stosuj podstawowe zasady ochrony, gdy kaszlesz i kichasz, oraz higieny rąk. Pozostań w domu do czasu powrotu do zdrowia.
Napisz komentarz
Komentarze