Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
środa, 27 listopada 2024 16:37
Reklama

"Obawiamy się najbardziej tego, że zostaniemy sami" - Domy Pomocy Społecznej w obliczu koronawirusa

W Polsce koronawirus zaatakował kilkanaście Domów Pomocy Społecznej, które świadczą opiekę nad osobami z grupy największego ryzyka, czyli starszymi, chorymi i niepełnosprawnymi. Placówki z dużą liczbą zakażeń - jak na przykład ta w Drzewicy, gdzie COVID-19 wykryto łącznie u 67 osób - zostały odizolowane. Zakażeni oraz objęci kwarantanną muszą w nich pozostać włącznie z personelem. Są pierwsze przypadki zgonów.
"Obawiamy się najbardziej tego, że zostaniemy sami" - Domy Pomocy Społecznej w obliczu koronawirusa

Autor: fot. Tv Tetka

W powiecie tczewskim działa siedem Domów Pomocy Społecznej, z czego sześć pod nadzorem starostwa. W ośrodkach, w których przebywa łącznie około sześciuset podopiecznych i pracuje blisko czterysta osób, wprowadzono restrykcyjne środki ostrożności. Starosta tczewski Mirosław Augustyn zaznacza, że dyrektorzy i pracownicy DPS-ów stanęli przed ciężkim wyzwaniem, bo muszą sobie radzić bez pomocy z zewnątrz:

Kliknij aby odtworzyć
Wykryliśmy, że korzystasz z programu blokującego reklamy w przeglądarce (AdBlock lub inny). Dzięki reklamom oglądasz nasz serwis za darmo. Prosimy, wyłącz ten program i odśwież stronę.

W naszym powiecie do tej pory nie ma przypadku zakażenia koronawirusem w Domach Pomocy Społecznej, ale jest stan alarmu, przygotowań na najgorsze, są problemy z kadrą, która częściowo przebywa na zwolnieniach, są też problemy z zaopatrzeniem w niezbędne środki ochrony. O sytuacji w największej tego typu placówce (156 mieszkańców i 91 osób kadry zespołu opiekuńczo-terapeutycznego) w gminie Pelplin mówi dyrektor Emilia Rzeniecka:

Kliknij aby odtworzyć
Wykryliśmy, że korzystasz z programu blokującego reklamy w przeglądarce (AdBlock lub inny). Dzięki reklamom oglądasz nasz serwis za darmo. Prosimy, wyłącz ten program i odśwież stronę.

Dyrektor Rzeniecka dodaje, że elementem stresującym dla pracowników jest już samo przyjście do pracy - nie wiadomo, czy po kolejnym dniu personel będzie mógł wrócić do swoich domów rodzinnych. 

Kliknij aby odtworzyć
Wykryliśmy, że korzystasz z programu blokującego reklamy w przeglądarce (AdBlock lub inny). Dzięki reklamom oglądasz nasz serwis za darmo. Prosimy, wyłącz ten program i odśwież stronę.

System pracy w Domu Pomocy Społecznej w Pelplinie został przeorganizowany i teraz odbywa się rotacyjnie - podzielona na dwie części kadra pracuje co dwa dni tak, aby w przypadku zakażenia COVID-19 jedna z grup mogła przejąć obowiązki. Placówka wyznaczyła też i przygotowała pomieszczenia do odizolowania podopiecznych z ewentualnymi objawami koronawirusa lub dla personelu, który musiałby odbyć na miejscu kwarantannę. Ośrodek zastosował się do wszystkich wytycznych, zakupił środki do dezynfekcji i sprzęt ochrony osobistej. Nadal pozostaje jednak obawa, że w przypadku pojawienia się zakażeń DPS-y z powiatu tczewskiego będą pozostawione same sobie, jak ma to miejsce w innych takich placówkach w Polsce.

Kliknij aby odtworzyć
Wykryliśmy, że korzystasz z programu blokującego reklamy w przeglądarce (AdBlock lub inny). Dzięki reklamom oglądasz nasz serwis za darmo. Prosimy, wyłącz ten program i odśwież stronę.

Kolejnym problemem jest również wykonywanie testów na koronawirusa:

Kliknij aby odtworzyć
Wykryliśmy, że korzystasz z programu blokującego reklamy w przeglądarce (AdBlock lub inny). Dzięki reklamom oglądasz nasz serwis za darmo. Prosimy, wyłącz ten program i odśwież stronę.

Więcej o sytuacji Domów Pomocy Społecznej w obliczu koronawirusa w materiale Krzysztofa Repińskiego w telewizji Tetka:

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama