AKTUALIZACJA, 22 KWIETNIA
Policjanci ustalili, że sprawca wtargnął do mieszkania byłej konkubiny, a następnie zaatakował nożem mieszkającego tam mężczyznę - ranny 30-latek trafił do szpitala. 31-latek groził śmiercią kobiecie. Trafił do policyjnego aresztu i 22 kwietnia został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty uszkodzenia ciała oraz gróźb karalnych. Mówi asp. sztabowy Dawid Krajewski:
Mundurowi po wejściu do mieszkania, gdzie doszło do zdarzenia zastali funkcjonariuszy straży pożarnej, którzy udzielali już pomocy przedmedycznej pokrzywdzonemu mężczyźnie. Stróże prawa ustalili, że przed zdarzeniem do mieszkania byłej konkubiny wtargnął nietrzeźwy 31-latek, który zaatakował nożem 30-letniego domownika. Pokrzywdzony z obrażeniami ciała trafił do szpitala. Sprawca został zatrzymany i doprowadzony do policyjnego aresztu. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie ponad 3 promile alkoholu. Mundurowi dodatkowo ustalili, że zatrzymany mieszkaniec Tczewa 18 kwietnia br. groził śmiercią byłej konkubinie. Dzisiaj policjanci doprowadzili zatrzymanego 31-latka do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty dotyczące uszkodzenia ciała oraz gróźb karalnych. Prokurator zastosował wobec mężczyzny policyjny dozór, zakaz zbliżania i kontaktowania się z pokrzywdzonymi.
- KPP Tczew
Za te przestępstwa grozi do 2 lat pozbawienia wolności.
AKTUALIZACJA, 21 KWIETNIA, GODZ. 8:50
Policja prowadzi czynności wyjaśniające okoliczności poniedziałkowego zdarzenia. O szczegółach tych działań opowiedział nam oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Tczewie asp sztab Dawid Krajewski:
Policja zatrzymała sprawcę. To 31-letni mężczyzna, mieszkaniec Tczewa. Trafił on do policyjnego aresztu, okazało się, że miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Pokrzywdzony 30-latek trafił o tczewskiego szpitala.
Do zdarzenia doszło około godziny 14:00 w bloku przy ulicy Jaworowej. Jak informuje tczewska straż pożarna, która jako pierwsza udzieliła pokrzywdzonemu pomocy, napastnik dźgnął nożem innego mężczyznę w ramię. Mówi rzecznik Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Tczewie młodszy kapitan Michał Myrda:
Policja prowadzi czynności wyjaśniające okoliczności zdarzenia, m.in. przesłuchuje świadków.
Napisz komentarz
Komentarze