Władze SPR Sambor Tczew poinformowały w mediach społecznościowych, że klub rezygnuje ze starania się o licencję na grę w Superlidze kobiet w kolejnym sezonie.
fot. fb SPR Sambor Tczew
Jeszcze przed epidemią, Samborzanki znajdowały się na pierwszym miejscu grupy A pierwszej ligi kobiet piłki ręcznej. Po zakończeniu sezonu tczewski zespół dostał szansę gry w barażu o superligę z Koroną Handball Kielce. W ostatnich tygodniach klub z Kielc zrezygnował ze starań z powodów finansowych. Niestety, podobnie uzasadniona została decyzja władz Sambora. To drugi sezon z rzędu, w którym tczewskie zawodniczki z powodów finansowych musiały wycofać się z walki o grę w najwyższej klasie rozgrywkowej w kraju. Klub nie zdołał zebrać kwoty miliona złotych netto wymaganego do uzyskania licencji na grę w Superlidze.
Władze klubu są wdzięczne samorządowi miasta, który przekazywał do tej pory dotację w wysokości 250 tys złotych w skali roku, oraz sponsorom prywatnym, ale podkreślają, że priorytetem jest znalezienie dużego sponsora, który byłby w stanie przekazać kwotę rzędu kilkuset tysięcy złotych. Bez takiego wsparcia trudno będzie spełnić wymagania finansowe Superligi, ale też dokonać kolejnych wzmocnień kadrowych. Bez takiego zaplecza utrzymanie w Superlidze byłoby trudnym zadaniem. Mówi prezes Sambora Michał Kaczyński:
Samborzanki powrócą do gry w kolejnym sezonie w pierwszej lidze. Nie są znane jeszcze ewentualne zmiany kadrowe, ale prezes Kaczyński zapowiedział, że Samborzankami nadal będzie kierować trenerski duet Adrian Kondraciuk i Justyna Dominik:
Więcej na ten temat w materiale Krzysztofa Repińskiego w telewizji TeTka:
Napisz komentarz
Komentarze