16 osób zabrano do szpitala, 6 (w tym kierowca) są w poważnym stanie. Autokarem podróżowało łącznie 31 osób. Pojazd z niewiadomych przyczyn zjechał z drogi, przebił barierki ochronne, następnie przekoziołkował i na końcu ponownie stanął na kołach. W wypadku nikt nie zginął. Wszystkim zapewniono opiekę. Poszkodowanych przewieziono do szpitali w województwie pomorskim, ale także do Elbląga i Grudziądza.
Pojazdem tym jechały dzieci (w wieku od 7 do 16 lat) z Żabnicy (powiat żywiecki) na wakacyjny wypoczynek do Mikoszewa (powiat nowodworski). Należą one do dziecięcego zespół pieśni i tańca "Mały Haśnik".
fot. PSP Tczew
58 301 17 34 to numer infolinii w Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim dla rodzin i bliskich osób poszkodowanych w wypadku autokaru na autostradzie A1.
O godzinie 9:00 odbyła się konferencja prasowa wojewody pomorskiego Dariusza Drelicha.
źródło: Pomorski Urząd Wojewódzki / FB
Jak przekazał wojewoda do usunięcia pozostaje jeszcze wraku autobusu. Ruch na autostradzie był zablokowany na dwie godziny, policja zorganizowała objazdy.
Zmartwiło nas, że w tym wypadku była tak duża liczba dzieci, ale na razie ten stan tych osób, które najbardziej ucierpiały, nie budzi większego niepokoju. To nie są jeszcze takie pewne wiadomości, trzeba jeszcze przeprowadzić wszystkie badania.
- wojewoda pomorski Dariusz Drelich
Na miejscu pracowało łącznie 17 zastępów straży pożarnej, służby medyczne (w tym śmigłowiec LPR) i policja.
Napisz komentarz
Komentarze