"To jest mój żywioł" - tczewianin przepłynął kajakiem ponad 800 kilometrów!

Wyprawa Andrzeja Netkowskiego rozpoczęła się 7 sierpnia. Cała podróż zajęła mieszkańcowi Tczewa 14 dni. Kajakiem przepłynął w sumie 836 kilometrów. W czwartek, 20 sierpnia został przywitany przez Adama Urbana, wiceprezydenta Tczewa, radnych miasta i powiatu, rodzinę, przyjaciół i znajomych. Spływ odbywał się pod hasłem „Kajakiem przez Polskę” na 40-lecie „Solidarności”, wyprawę można było śledzić na bieżąco na Facebooku (znajdziecie ją TUTAJ).

Gratuluję, że w taki charakterystyczny sposób upamiętniłeś i uczciłeś obchody 40-lecia podpisania porozumień sierpniowych, a jak wszyscy wiemy, to w Tczewie się zaczęło w Fabryce Przekładni Samochodowych Polmo. 

- Jacek Prętki, przewodniczący sekcji regionalnej Kolejarzy NSZZ „Solidarność” oraz prezes KKS Unia Tczew

Podróżnik od dzieciństwa pasjonuje się królową polskich rzek. Swoją prawdziwą przygodę z kajakarstwem zaczął w 1994 roku. Przepłynął kajakiem m.in. Czarną Hańczę, Kanał Augustowski, Biebrzę, Pisę, Krutynię, Rospudę, Szkarpawę, Nogat, Wieżycę, Brdę, Wdę, Słupią, Łupawę i Drawę.

Tysiące kilometrów w kajaku, wiele dni z wiosłem w dłoni. To jest mój żywioł.

- Andrzej Netkowski

To drugi taki wyczyn tczewianina, w 2013 roku mężczyzna przepłynął z Oświęcimia do Tczewa, pokonując 907 km. 

Cieszę się, że dopłynąłem do Tczewa i nie miałem większych przygód. W czasie podróży zmagałem się z wiatrem, wysokimi falami i skwarem, zdarzały się niebezpieczne momenty. Zmęczenie czasami zmuszało do skorygowania wcześniejszych planów. Natura jest nie do pokonania.

- Andrzej Netkowski

Informacje oraz zdjęcia pochodzą ze strony www.wrotatczewa.pl.