Zgodnie z nowymi wytycznymi podczas teleporady osoba z objawami takimi jak gorączka czy duszności, ma dostać skierowanie na test wykrywający koronawirusa. Obecnie kieruje na nie lekarz chorób zakaźnych.
Zdaniem lekarzy rodzinnych kierunek jest dobry, ale budzi wiele obaw. Według dr Michała Sutkowskiego z Kolegium Lekarzy Rodzinnych chodzi m.in. o to, czy będzie wystarczająca liczba dostępnych testów. Problemem jest np. strona techniczna: "Telefon nie jest wbrew pozorom narzędziem powszechnym, a dodzwonienie się bywa luksusem. Czasem pomogłoby zwiększenie obsady i linii telefonicznych. Trzeba przyznać że to proponowane rozwiązanie, to duże wyzwanie i wymaga reorganizacji".. Wątpliwości budzi też to, że lekarz nie może wystawić zwolnienia osobie przebywającej na kwarantannie, która czeka na wynik testu. chodzi o to, że do czasu uzyskania pozytywnego wyniku badania osoba uznawana jest za zdrową.
Jak zauważa wojewódzki konsultant w zakresie medycyny rodzinnej Tadeusz Wysocki: „Na pewno znacznie zwiększy się liczba wykonywanych testów”. Jednak, z uwagi na rosnącą liczbę skierowań, może wydłużyć się czas oczekiwania na wykonanie testu i otrzymanie wyniku. Według resortu zdrowia wzrostu liczby infekcji należy spodziewać się we wrześniu.
- pomorskie.eu
Wiceminister Waldemar Kraska zapowiedział podczas konferencji prasowej 19 sierpnia, że ma zmniejszyć się liczba szpitali jednoimiennych, których obłożenie było na poziomie 25 procent. W ich miejsce w szpitalach mają być utworzone izolatki, w których pacjenci z podejrzeniem koronawirusa mogliby być diagnozowani. Dzięki temu ma się poprawić dostęp do diagnostyki i leczenia po godzinie 18:00 (do tej godziny zazwyczaj czynne są przychodnie i przyjmują lekarze rodzinni).
Pomysł budzi też wątpliwości lekarzy - w szpitalach przeważnie nie pracują specjaliści chorób zakaźnych czy epidemiolodzy, a np. specjalista chorób wewnętrznych może nie mieć wystarczającej wiedzy dotyczącej leczenia pacjentów z COVID-19.
Informacje pochodzą ze strony www.pomorskie.eu.
Napisz komentarz
Komentarze