W tej chwili ok. 50 proc. Polaków ma oszczędności, które uznają za wystarczające i które zapewniają im poczucie bezpieczeństwa. Jednak tylko 14 proc. deklaruje, że odkłada teraz więcej niż przed pandemią. Prawie 1/3 badanych podkreśla, że stać ich na oszczędzanie jedynie mniejszych kwot. Co trzeci Polak musiał sięgnąć po oszczędności, aby móc zapewnić sobie bieżące utrzymanie i pokryć wszystkie wydatki. O wynikach badania "Barometr Providenta" mówi Karolina Łuczak z Provident Polska:
Zadaliśmy Polakom pytania dotyczące tego, jak oszczędzają w tych trudnych, pandemicznych czasach. Okazuje się, że zmienia się nasz stosunek do oszczędzania, zmieniają się nasze potrzeby finansowe i wzrasta poduszka bezpieczeństwa, czyli kwota, którą postrzegamy jako tą, która zapewnia nam spokój.
Potrzeby finansowe Polaków zmieniają się w zależności od wieku. Największą kwotę wskazują osoby najstarsze – dla nich to ok. 24 tys. zł. Zdecydowanie mniej wskazują natomiast osoby najmłodsze, poniżej 25. roku życia. Dla nich taka bezpieczna kwota wynosi już 6 tys. zł.
- Karolina Łuczak, rzeczniczka prasowa Provident Polska
Jak oszczędzają Polacy?
1/4 badanych wskazała, że regularnie odkłada kwotę, która pozostaje im na koniec miesiąca po opłaceniu wszystkich kosztów i wydaniu pieniędzy, których potrzebują na życie. Pozostali co miesiąc odkładają stałą kwotę, której nie naruszają, z kolei jeszcze inni oszczędzają raczej nieregularnie. Jest też grono osób, których po prostu nie stać na to, żeby regularnie odłożyć jakąkolwiek kwotę.
Najczęściej wskazywanym sposobem oszczędzania jest konto oszczędnościowe przy rachunku bankowym. Część osób nigdzie nie odkłada zaoszczędzonych środków i gromadzi je na swoim osobistym koncie w banku. Niewielkie grono wskazuje też, że dla nich sposobem na oszczędzanie są lokaty, co oczywiście w tej chwili wiąże się z bardzo niskim oprocentowaniem.
Na co oszczędzają Polacy?
Ponad 50 proc. wskazuje na to, że oszczędzają przede wszystkim na "czarną godzinę". Nie wiedzą co się może wydarzyć, jest duża niepewność więc ta "czarna godzina" jest tym celem.
fot. Rudy and Peter Skitterians / Pixabay
Światowy Dzień Oszczędzania – święto obchodzone corocznie 31 października powstałe z inicjatywy przedstawicieli banków europejskich podczas 1. Międzynarodowej Konferencji Kas Oszczędnościowych w Mediolanie w 1924 roku w celu zapewnienia stabilnego i długotrwałego rozwoju społeczeństw poprzez promowanie idei oszczędzania.
W kongresie wzięło udział 354 delegatów z 27 krajów. Główną postacią, która uczestniczyła w kongresie był prof. Filippo Ravizza, ówczesny dyrektor nowo powstałego Światowego Instytutu Kas Oszczędnościowych (World Savings Banks Institute, WSBI).
Według uczestników kongresu, odpowiednia wiedza na temat pomnażania oszczędności miała w perspektywie zapewnić stabilny rozwój społeczeństw. W tym celu postanowiono, iż 31 października każdego roku będą organizować w swoich krajach działania edukacyjne kierowane do wszystkich obywateli, niezależnie od wieku, statusu społecznego czy posiadanych środków.
- www.pl.wikipedia.org
Napisz komentarz
Komentarze