Mężczyzna po włamaniu się do przyczepy kempingowej zostawił po sobie jednak ślad świadczący o jego tożsamości - policjanci na miejscu znaleźli bowiem jego mandat karny.
11 kwietnia br. oficer dyżurny tczewskiej Policji otrzymał zgłoszenie o włamaniu do przyczepy kempingowej. Na miejsce natychmiast pojechali funkcjonariusze, którzy przyjęli zawiadomienie o przestępstwie oraz ustalili, że do zdarzenia doszło dzień wcześniej na terenie jednej z posesji, gdzie sprawca po wybyciu szyby w oknie przyczepy, wszedł do środka, a następnie ukradł radio o wartości 150 złotych. Policjanci podczas oględzin znaleźli zgubiony przez sprawcę mandat karny, którego zabezpieczyli. Okazało się, że sprawcą tego włamania jest 43-letni mężczyzna bez stałego miejsca zamieszkania.
- Komenda Powiatowa Policji w Tczewie
W poniedziałek, 10 maja, policjanci pracując nad tą sprawą ustalili, że poszukiwany mężczyzna znajduje się w jednym z mieszkań w powiecie gdańskim, gdzie go zatrzymali i doprowadzili do policyjnego aresztu.
Na podstawie zebranych dowodów śledczy przedstawili mu zarzut dotyczący kradzieży z włamaniem. Teraz jego losem zajmie się sąd.
Napisz komentarz
Komentarze