Na 22 i 23 maja Fabryka Sztuk przygotowała:
- Wystawę plenerową „Nasze miasto – twój Park”. To kolejna odsłona cyklu wystawienniczego „Nasze miasto…”. Dotychczas przybliżano historię ulic i placów na Starym Mieście. Tym razem skupiono się na oazie spokoju, gdzie możemy kontemplować piękno przyrody. Mowa o Parku Miejskim, którego początki sięgają XIX wieku. Na wystawie prezentowane są archiwalne pocztówki i zdjęcia, które zostały opatrzone komentarzem. Można ją oglądać w Parku Mikołaja Kopernika.
- Grę terenową, która odbędzie się w godzinach od 10:00 do 18:00. Przydadzą się smartfony lub aparaty fotograficzne. Kartę można odebrać osobiście w Fabryce Sztuk lub pobrać ją ze strony internetowej placówki.
- Warsztaty dla dzieci „Pamiętnik z parku”. Wydarzenie startuje w sobotę o godzinie 12:00. Zapisy prowadzone są na stronie: http://new.fabrykasztuk.tczew.pl/aktualnosci/warsztaty-artystyczne-dla-dzieci-i-doroslych/.
Fabryka Sztuk zaprasza też na wystawę fotograficzną Wojtka Moskwy pt. Sansara. Nepal. Wystawę można zwiedzać do 27 czerwca w siedzibie Fabryki Sztuk przy ul. 30 Stycznia 4 w Tczewie. Osobiste refleksje autora na temat wystawy dostępne są na kanale YouTube Fabryki Sztuk.
Wyposażony w średnioformatowy, analogowy aparat przemierzył już tysiące kilometrów. Nie potrafił jednak nazwać tematu swoich fotografii a decyzję, kiedy nacisnąć spust podejmował intuicyjnie. Po wyprawie do Nepalu w 2012 roku zaczął zgłębiać zjawisko kremacji obecne w obu największych religiach tamtego regionu, doszedł do pojęcia sansary i znalazł sedno swych wędrówek.
Prace Wojtka Moskwy są dla mnie bardzo ciekawym zjawiskiem udowodnienia ciągłej, nieprzerwanej wartości klasycznej fotografii czarno-białej. Atrakcyjny i egzotyczny temat jak NEPAL, widzialny na tysiącach turystycznych kolorowych zdjęć, na jego fotografiach nabiera szczególnej szlachetności. Zdjęcia są przemyślane, świetnie skomponowane, różnorodne i stanowią zwartą całość. Zachęcają do podróży, nie tylko do tego kraju, ale w szerszym symbolicznym znaczeniu, bowiem zawierają w sobie element pewnego niedopowiedzenia i tajemnicy. Zmienność planów, perspektywy ujęć, gradacja szarości, wszystko to składa się na pogłębione odczuwanie tych niezwykłych krajobrazów i sytuacji. Warto przy takiej fotografii zatrzymać się i zadumać nad siłą fotograficznego zapisu wykonanego z pasją i pełnym, świadomym zaangażowaniem autora…
~ Marek Grygiel
Sansara - w hinduizmie i buddyzmie termin dosłownie oznacza nieustanne wędrowanie, czyli kołowrót narodzin i śmierci, cykl reinkarnacji, któremu od niezmierzonego okresu podlegają wszystkie żywe istoty włącznie z istotami boskimi (dewy). Po każdym kolejnym wcieleniu następne jest wybierane w zależności od nagromadzonej karmy. Według hinduistów dusza przechodzi przez coraz wyższe postacie od przedmiotu, przez postać rośliny, zwierzęcia, człowieka (i jeszcze parę wyższych). Hinduiści dążą do zakończenia sansary i zjednoczenia się na zawsze z Bogiem (Brahmanem). W buddyzmie wyzwolenie z sansary następuje dzięki kroczeniu szlachetną ośmioraką ścieżką, która prowadzi do nirwany. Sansarę w przeciwieństwie do nirwany cechuje występowanie cierpienia. (cyt. za wikipedia.pl)
Na wystawę składają się kwadratowe fotografie w formatach od 20 cm do 90 cm. Zdjęciom towarzyszą osobiste teksty, które autor pisał ponad rok po wyprawie. Zawarł w nich historie towarzyszące ich powstawaniu oraz myśli i autobiograficzne wspomnienia pojawiające się podczas przygotowywania zdjęć do wystawy.
Napisz komentarz
Komentarze