Zmiany w przepisach ma wprowadzić jedna z ustaw zawarta w „Polskim Ładzie”. To wielki, społeczno-polityczno-fiskalny plan Zjednoczonej Prawicy. Część przedstawionych już projektów nowych przepisów jest konsultowana społecznie. Okazuje się, że zapisano w nich nowe uprawnienia organów skarbowych. Według informacji „Pulsu Biznesu”, naczelnik urzędu skarbowego zyska tymczasowe prawo rozporządzania ruchomościami zadłużonej firmy. Skarbówka będzie mogła zająć czyjś majątek – w tym przypadku np. firmowy sprzęt, tak jak komornik.
Jak zaznaczają dziennikarze, wystarczy że w stosunku do kontrolowanego przez Krajową Administrację Skarbową podatnika jest prowadzona egzekucja administracyjna, a pozwoli to zatrzymać ruchomości na 96 godzin. Przez ten czas sprawa ma być weryfikowana i gdy faktycznie okaże się, że zadłużenie istnieje, tymczasowe zajęcie majątku zamieni się w egzekucję.
Kłopot w tym, że podatnik nie będzie mógł uchronić ruchomości przed tymczasowym zajęciem. Przepisy nie obejmują bowiem odwołania.
Dodaje dziennik i zaznacza, że taka procedura będzie mogła być wykorzystana, gdy kwota zadłużenia przekracza łącznie 10 tys. zł. Jak zaznaczają eksperci, to nie jest dużo i można się spodziewać, że ten mechanizm KAS może stosować często. Duże znaczenie ma także fakt, że firma nie będzie mogła w żaden sposób zatrzymać działań skarbówki, podważyć ich lub się od decyzji odwołać. Jest jednak w tej procedurze poważne ograniczenie. Otóż zajęciu nie mogą podlegać ruchomości o wartości znacznie przekraczającej kwotę długu. Tyle że jednocześnie projekt nowego prawa nie precyzuje znaczenia słowa „znacznie”.
Napisz komentarz
Komentarze