Początki Dia de Muertos sięgają 3000 lat. To prekolumbijskie święto czci pozagrobowe życie zmarłych, ale również buduje i wzmacnia więzi rodzinne. Jest wesołą celebracją i w odróżnieniu od chrześcijańskich obchodów Święta Zmarłych, opiera się na pogodnym świętowaniu.
O szczegółach w "Psychologicznej Audycji Nienazwanej" opowiedziała, pochodząca z Meksyku, a mieszkająca obecnie w Tczewie Paulina Mares oraz Kuba Karczewski:
Wierzymy, że celebrowanie życia naszych zmarłych jest najważniejsze. Nie ma ich już z nami, ale są żywi w naszych sercach i naszej pamięci. Wspomnienie pozwala im na nowo ożyć.
- Paulina Mares
fot. Aleksandra Hotowy
Początki tej pięknej uroczystości sięgają czasów przed hiszpańskich. Kiedy społeczności środkowego Meksyku czciły boginię znaną jako Dama Śmierci. Władała ona podziemiem i strzegła kości zmarłych.
Napisz komentarz
Komentarze