Kryzysowa sytuacja
Jak podaje RMF24, dyrektor Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) ds. sytuacji kryzysowych Mike Ryan podniósł alarm dotyczący dynamicznego wzrostu zakażeń koronawirusem na terenie Europy tłumacząc, że jest to również sygnał ostrzegawczy dla całego świata.
To sygnał ostrzegawczy dla świata, gdy widzimy, co dzieje się w Europie pomimo dostępności szczepień.
Jego słowa poparł również dyrektor generalny organizacji Tedros Adhanom Ghebreyesus dodając, że dawki przypominające powinny trafiać jedynie do osób szczególnie podatnych na zachorowanie. Priorytetem jest bowiem uzyskanie odporności również przez część społeczeństwa, dla której możliwości przyjęcia wakcyny mogą być ograniczone.
Ochrona dla partnera
Na podstawie badań szwedzkich naukowców udowodniono, że o 44 proc. spada ryzyko zachorowania osoby nieszczepionej, której partner poddał się przyjęciu preparatu.
Są osoby, które z różnych względów medycznych nie mogą się zaszczepić. Wtedy członkowie rodziny mogą ją ochronić, decydując się na przyjęcie szczepionki. W medycynie takie zjawisko nazywa się "szczepieniem pierścieniowym.
- dr Tomasz Smiatacz, lekarz, specjalista chorób wewnętrznych i zakaźnych, adiunkt i kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych Wydziału Lekarskiego Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego
Wynik badań opublikowany na łamach czasopisma JAMA Internal Medicine wkazuje również, że w pięcioosobowej rodzinie jedyna niezaszczepiona osoba jest chroniona przez pozostałych domowników w bardzo wysokim stopniu, a ryzyko jej zachorowania obniżone nawet o 97 proc.
Polska dostanie lek przeciw COVID-19
Podczas piątkowej konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki ogłosił, że tuż po akceptacji leków przeciw COVID-19 przez Europejską Agencję Lekową, preparaty te będą dostępne również w Polsce. Zostały bowiem zakontraktowane i czekają jedynie na zatwierdzenie. „Mam nadzieję, że nastąpi to lada dzień, lada tydzień” – mówił szef rządu.
Napisz komentarz
Komentarze