Konstantynopolitanczykowianeczka
Łamańców językowych nie trzeba nikomu przedstawiać. To trudne do wymówienia frazy. Opierają się na specjalnych konstrukcjach, grze słów czy też innych właściwościach języka. Dlaczego jednak łamańce sprawiają nam taką trudność? Na to pytanie odpowiedziała nam polonistka, Sylwia Leszka:
Pomijając wszystkie wady aparatu mowy czy zaburzenia neurologiczne i nie tylko neurologiczne, które rzutują na poprawną artykulację głosek, to łamańce językowe sprawiają nam problem ze względu na wiele czynników. Jednym z takich czynników jest wspaniała cecha charakterystyczna polszczyzny, czyli zawartość szeleszcząco-szumiących głosek, których zbicie w jednym wyrazie lub występowanie po sobie w zdaniu, powoduje trudności w wymowie.
Odpowiednia artykulacja jest nie tylko jednym z elementów poprawności językowej, ale także kultury języka. Dlatego powinniśmy ćwiczyć nasz cały aparat mowy. Świetna dykcja wymaga ćwiczeń m.in żuchwy, warg, języka. Jeśli tego nie robimy, dzień łamańców językowych bywa dla nas dniem smutnym.
~ Sylwia Leszka, polonistka
Jest jeszcze kilka innych rzeczy na które warto zwrócić uwagę.
Czasami jesteśmy zbyt poprawni, czyli hiperpoprawni, a hiperpoprawność jest przecież błędem. Język dąży do uproszczenia, również fonetycznego, dlatego nie powiemy "jabłko" tylko "japko". Niektórzy z nas są również fonetycznie niechlujni. Z lenistwa nie chce nam się przykładać do wymowy. Nie otwieramy buzi zbyt szeroko podczas mówienia, co ktoś kiedyś nazwał Syndromem Nieruchomej Górnej Wargi. Na koniec wymienię pośpiech. Czasami chcemy coś powiedzieć bardzo szybko, dlatego dochodzi do deformacji różnych głosek.
Międzynarodowy Dzień Łamańców Językowych obchodzimy zawsze w drugą niedzielę listopada. Mistrzom łamańców życzymy wszystkiego najlepszego, a początkujących zachęcamy do ćwiczeń!
Napisz komentarz
Komentarze