Na emeryturze nie zwalniają tempa
W "Psychologicznej Audycji Nienazwanej" z wolontariuszkami z Fundacji Domu Kultury rozmawialiśmy o pomaganiu. Panie pracujące społecznie w sklepie charytatywnym na ul. Żwirki w Tczewie są już na emeryturze. Mogłyby w ciepłych kapciach siedzieć w domu, rozwiązywać krzyżówki, oglądać seriale i bawić wnuki. One jednak wybrały aktywne działanie na rzecz społeczności lokalnej. Poprzez Fundację Domu Kultury angażują się we współorganizację wydarzeń kulturalnych w Tczewie. Teraz, w odpowiedzi na apel prezes fundacji, Bożeny Szczepańskiej zorganizowały się i wolontarystycznie pomagają uchodźcom. Czemu osoby, które są na emeryturze i mogłyby spokojnie odpoczywać po wielu latach wykonywania pracy zawodowej teraz włączają się w pomoc uchodźcom z Ukrainy? Tego dowiecie się z rozmowy:
W tej chwili potrzebne jest wsparcie. W sklepie systematycznie pojawiają się braki produktów pierwszej potrzeby. Szczegóły w sklepie społecznym przy ul. Żwirki w Tczewie.
Napisz komentarz
Komentarze