W naszym studiu gościliśmy Amelię Dobrzycką - dziewczynkę, która swoim urokiem i dobrym sercem jest w stanie naprawdę wiele zwojować. Poirytowana wszechobecnymi śmieciami, postanowiła, że podczas drogi do i z przedszkola, zacznie ogarniać przestrzeń, która jest tak niesamowicie zaśmiecona. Amelka podczas rozmowy wspomniała, że miłość do czystości zaszczepiła w niej mama, Alicja. To właśnie dzięki mamie, dziewczynka może promować postawę dbania o środowisko.
Znieczulica wobec wszechobecnych śmieci?
Sama pani Alicja zwraca uwagę na to, że ludzie przechodzący obok sprzątającego dziecka, kompletnie nie zwracają na nie uwagi. Udajemy, że śmieci nie istnieją, a nawet jeśli istnieją, to że ich nie widzimy. Łatwiej też wytłumaczyć sobie, że śmieci po prostu znikają, a nie, że ktoś je po nas sprząta. Amelia apeluje zatem o zachowanie czystości i korzystanie ze śmietników, które są tak gęsto ustawione. Aby przekazać to szerokiemu gronu odbiorców, przygotowuje specjalne plakaty, które mają za zadanie uświadomić dorosłym i dzieciom potrzebę utrzymania czystości w mieście. I chociaż plakaty tworzone są przez sześciolatkę, to przepełnione są urokiem, kolorem i bezinteresowną miłością do bliźniego i planety.
Co nam pozostało?
Wesprzeć Amelię w jej apelu. Nie ma chyba nic prostszego niż wyrzucenie śmieci w miejsce, które jest do tego przeznaczone. Zachowujmy się jak ludzie, którym ta planeta może posłużyć jeszcze mnóstwo lat i nie pozwalajmy, aby najmłodsi tego świata musieli martwić się o czystość i estetykę przestrzeni miejskiej.
Amelko, życzymy Ci coraz mniej pracy, przy jednak nieustającym zapale!
Cała rozmowa z Amelią Dobrzycką i jej mamą, Alicją Ohl, dostępna jest poniżej. Rozmawiamy o tym, skąd u Amelii zamiłowanie do czystości, tańca i rysunku oraz czego dziewczynka najwięcej znajduje na swojej drodze do przedszkola:
(Na zdjęciu widać, że Amelka tego dnia wyglądała naprawdę zjawiskowo i chyba każdego jest w stanie przekonać do zaprzestania śmiecenia ;))
Napisz komentarz
Komentarze