Bez auta i za darmo
Dzień bez Samochodu co roku przypada 22 września, a od 16 do 22 września obchodzony jest Europejski Tydzień Mobilności. Inicjatywa ta ma promować proekologiczne idee i ochronę klimatu. Kierowcy w tym czasie zachęcani są do rezygnacji z jazdy samochodem przez dobę. Chodzi o zastąpienie auta komunikacją miejską lub rowerem. Dlatego każdy pasażer, który jest właścicielem lub współwłaścicielem samochodu osobowego – na podstawie ważnego dowodu rejestracyjnego – 22 września może za darmo pojechać wszystkimi pociągami PolRegio i PKP SKM w Trójmieście i w całym województwie pomorskim. Podobną decyzję podjął Metropolitalny Związek Komunikacyjny Zatoki Gdańskiej, który daje takie samo uprawnienie mieszkańcom metropolii (14 gmin: Gdańsk, Gdynia, Sopot, Pruszcz Gdański – miasto i gmina, Reda, Rumia, Wejherowo – miasto i gmina, Kolbudy, Kosakowo, Luzino, Szemud, Żukowo), którzy będą mogli podróżować bezpłatnie wszystkimi autobusami, tramwajami i trolejbusami operatorów komunalnych.
Rowery - Polska na tle Europy
Biorąc pod uwagę kraje Unii Europejskiej największym producentem rowerów jest Portugalia (21,4 proc.). Na drugim miejscu plasują się Włochy (13,9 proc.), a na trzecim Niemcy (10,6 proc.). Tuż za podium z 8,6 proc. jest Polska. Na ostatnim miejscu jest Finlandia (0,2 proc.). We wszystkich krajach unijnych wyprodukowano 13 478 tys. sztuk.
Częściej wybieramy auto
Urząd Statystyczny przeanalizował, jakim środkiem lokomocji Polacy najczęściej podróżują i okazuje się, że w ostatniej dekadzie liczba aut wzrosła z 59,5 proc. w 2010 r. do 72,3 proc. w 2021 r. Zdumiewające jest to, że pomimo wielu kampanii promujących korzystanie z jednośladów i działań ekologicznych, zmniejszyła się liczba rowerów. Dla porównania w 2010 r. było ich prawie 64 proc., a w 2021 r. o 2 proc. mniej.
Pomorskie powyżej średniej
Z roku na rok wzrasta liczba kilometrów ścieżek rowerowych przypadających na 10 tys. mieszkańców. W 2021 r. najlepsza sytuacja była w województwie lubuskim. Wskaźnik ten wynosił tam 7,45 km. Dla porównania średnia dla Polski to prawie 4,9 km. Zdecydowanie powyżej średniej plasują się województwa: kujawsko-pomorskie (6,75 km), podlaskie (6,75 km), wielkopolskie (6,7 km) i pomorskie (6,6 km). Najtrudniejszą sytuację mają miłośnicy kolarstwa z Małopolski (2,46 km), Śląska (3,07 km) i Podkarpacia (3,41).
Jak to wygląda na Pomorzu?
Od kilku lat warunki dla rowerzystów w naszym województwie są coraz lepsze. W 2011 r. kolarze mieli oni do dyspozycji zaledwie 495 km tras, a w 2021 r. aż 1550 km. To ponad trzykrotny wzrost. Miłośnicy jednośladów najlepsze warunki mają w Gdańsku (213 km), powiatach: chojnickim (prawie 201 km), puckim (118 km) i kartuskim (prawie 112 km). Najmniej tras rowerowych jest w powiecie nowodworskim (20,3 km), Sopocie (ponad 22,3 km) oraz powiecie sztumskim (29,5 km).
Transport publiczny
Urząd Statystyczny w Gdańsku brał pod uwagę tramwaje, autobusy i trolejbusy. W naszym województwie jest prawie 3615 km linii komunikacji miejskiej. Najwięcej, bo prawie 90 proc., stanowi transport autobusowy. Linii tramwajowych jest niewiele ponad 4 proc., a trolejbusowych prawie 6 proc. Z ogółu taboru w 2021 r. najwięcej było autobusów (719), które dysponowały prawie 78 tys. miejsc. W ciągu roku w tym środku komunikacji nastąpił spadek liczby miejsc (o ponad 2 tys.) i liczby autobusów (o 9). W porównaniu z 2020 r. nie zmieniła się sytuacja jeśli chodzi o tramwaje i trolejbusy. W 141 tramwajach było prawie 27 tys. miejsc (mniej o tysiąc), a w 108 trolejbusach – prawie 12 tys.
Co ciekawe, zarówno w Polsce, jak i na Pomorzu spadła liczba pasażerów korzystających z miejskiej komunikacji. Dla porównania w Polsce w 2010 r. było prawie 3905 mln pasażerów, a już w 2021 r. – prawie 2501 mln. Podobnie sytuacja wyglądała w naszym województwie. W 2010 r. z komunikacji skorzystało ponad 303 mln osób, a w 2021 r. niewiele ponad 207 mln. Może być to efekt trwającej pandemii, podczas której wiele osób zrezygnowało z transportu publicznego na rzecz własnych aut.
Napisz komentarz
Komentarze