W starogardzkim urzędzie w poniedziałek, 3 października odbyło się spotkanie przedstawicieli starogardzkich klubów sportowych, z którymi spotkał się zastępca prezydenta miasta ds. społecznych Maciej Kalinowski. Jak podają urzędnicy, było to pierwsze z kilku planowanych spotkań, podczas których strony znajdą wspólne, oparte na kompromisie rozwiązanie problemu utrzymania obiektów sportowych poza lekcjami w związku z pogłębiającym się kryzysem energetycznym.
Kryzys energetyczny i jego skutki
Wzrost cen za energię sięga nawet kilkuset procent. Rośnie inflacja, rosną koszty utrzymania obiektów użyteczności publicznej. Dyrektorzy szkół alarmują, że nie poradzą sobie z utrzymaniem wszystkich obiektów sportowych na dotychczasowych warunkach użyteczności. Dlatego poprosiłem Państwa o tę rozmowę, bo rozwój sportu i kultury fizycznej w Starogardzie Gdańskim leży nam wszystkim na sercu. Chcemy, aby dzieci i młodzież rozwijała swoje sportowe pasje bez względu na to, co się dzieje wokół. Niestety okoliczności zmuszają nas do szukania możliwych dróg wyjść z tych trudnych sytuacji i przygotowania się do tego, co może nas czekać od stycznia przyszłego roku. To bardzo ważne, by rozmawiać o potencjalnych scenariuszach, jakie mogą nas czekać w związku ze wzrostem kosztów utrzymania sal sportowych, boisk i basenu, z których Państwo korzystacie. Liczę na to że znajdziemy tu kompromis i wspólnie ustalimy plan działań zapobiegających kryzysowi.
- wiceprezydent Starogardu Gdańskiego, Maciej Kalinowski
Prezydent zapewnił prezesów klubów, że do końca roku warunki korzystania z obiektów sportowych się nie zmienią.
Zmiany mogą pojawić się od przyszłego roku. Jeszcze nie wiemy, jakie ostatecznie koszty energii będą ponosić szkoły. Te kwestie są w trakcie ustaleń, podobnie jak wysokość temperatury i czy ta temperatura będzie stała, czy np. obniżana w ciągu dnia i nocy, gdy obiekty nie będą użytkowane.
Maciej Kalinowski wspomniał też o tym, że istotne znaczenie dla rozwiązania problemu będzie miał fakt, czy rząd polski zrekompensuje samorządom koszty wzrostu cen energii w postaci tarczy osłonowej.
To wszystko powinno nam być wiadome do końca miesiąca. W najgorszej sytuacji mamy dla Państwa dwa rozwiązania, albo ograniczymy czas użytkowania obiektów sportowych do 3 godzin dziennie poza lekcjami, albo poprosimy Was o ponoszenie części kosztów związanych z ich utrzymaniem.
Wspólna rozmowa drogą znalezienia kompromisu
Przedstawiciele klubów sportowych wyrazili swoje opinie, podkreślając, że ograniczenie czasu użytkowania boisk, sal i hal równa się kompletnej dezorganizacji zajęć sportowych. Zaznaczyli, że liczą na współpracę, wsparcie ze strony miasta oraz sprawiedliwy podział kosztów utrzymania tych obiektów w razie wzrostu cen energii pomiędzy podmioty korzystające i nimi administrujące.
Urząd miejski dodaje, że spotkanie Rady Sportu miało na celu przede wszystkim zaalarmowanie o potencjalnym wzroście kosztów utrzymania obiektów sportowych i jego skutkach dla użytkowników. Dotychczas zawodnicy starogardzkich klubów sportowych korzystają z hal i boisk szkolnych nieodpłatnie. Ze względu na wzrost cen energii ta sytuacja może - choć nie musi - ulec zmianie.
Napisz komentarz
Komentarze