AKTUALIZACJA
Zarzut spowodowania katastrofy w ruchu wodnym usłyszał jeden z członków załogi turystycznej barki, która w sobotę przewróciła się na Martwej Wiśle w Gdańsku. Zginęły 4 osoby. Jedna z ofiar była w zaawansowanej ciąży. Drugi członek załogi barki został przesłuchany w charakterze świadka, a następnie zwolniony - jego rola w tej sprawie nie była tak istotna. Z kolei objęty zarzutami mężczyzna pełnił funkcję sternika barki. W związku z tym, że zginęli ludzie grozi mu od co najmniej 2, do nawet 12 lat więzienia.
fot. KM PSP Gdańsk
Tragedia na wodzie
W wyniku wypadku, do którego doszło w Gdańsku na Motławie zginęły cztery osoby - wśród nich kobieta, którą wyłowiono z wody i po przewiezieniu do szpitala podłączono do aparatury podtrzymującej życie. Bezpośrednio po wypadku służby ratunkowe informowały o śmierci 60-letniego mężczyzny oraz młodej kobiety, która była w ciąży. Na poniedziałek, 10 października zaplanowano sekcję zwłok ofiar. Prokuratura ma rozpocząć formalne śledztwo. Będzie ono prowadzone w kierunku doprowadzenia do katastrofy w ruchu wodnym.
Akcja ratunkowa
Służby ratunkowe natychmiast podjęły działania. Z pomocą poszkodowany ruszyły także prywatne jednostki pływające, które znajdowały się na miejscu zdarzenia, w tym katamaran, który powracał z rejsu na Westerplatte i łódź motorowa. Do akcji ruszyły jednostki SAR Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa, Policji, Państwowej Straży Pożarnej a także Straż Graniczna.
Tuż po zdarzeniu nurkowie ze Specjalistycznej Grupy Wodno-Nurkowej "Gdańsk" wydobyli z wody dwie osoby, które wymagały reanimacji. Już na miejscu stwierdzono zgon pierwszej z ofiar, 60-letniego mężczyzny. Pozostałe osoby poszkodowane przewieziono do szpitali. Gdzie zmarły kolejne dwie osoby. Na miejscu wypadku do późnych godzin nocnych pracowali policjanci pod nadzorem prokuratora. Po analizie zgromadzonych materiałów będą podjęte kolejne decyzje.
Prezydent Gdańska złożyła kondolencje
W mediach społecznościowych prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz złożyła bliskim ofiar wyrazy współczucia:
Łączę się w bólu z wszystkimi, których dotknęła ta ogromna tragedia i przesyłam wyrazy współczucia ofiarom wypadku oraz ich rodzinom. Wierzę, że służby jak najszybciej wyjaśnią przyczyny tego strasznego wypadku. Zapewniam, że osoby poszkodowane znajdują się pod fachową opieką medyczną i psychologiczną.
- Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska
Ratusz zapewnił, że wszyscy poszkodowani oraz rodziny ofiar otrzymają wsparcie psychologiczne.
Napisz komentarz
Komentarze