"Jest to tradycyjna łódź klepkowa. Jak sama nazwa wskazuje, budowana w Nieszawie, użytkowana na kujawskim i pomorskim odcinku Wisły. Jest to łódź płaskodenna. Ma znacznie podgięty dziób i rufę. Długość nieszawki wynosi 7 metrów, (...) najszersza jest w części dziobowej, gdzie montowana jest ławka masztowa. Szerokośc może dochodzić nawet do 150 cm".
- Ewa Sidor, Dział Edukacji Muzeum Wisły
Projekt "Władek"
Nieszawkę budują w skali 1:2 rzemieślnicy z Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku. Łódź tworzą pod okiem ostatniego tczewskiego rybaka - Władysława Latopolskiego, którego rodzina pochodzi właśnie z Nieszawy. Zajmowała się ona rybołóstwem i szkutnictwem. Po II wojnie światowej wielu rybaków i szkutników z okolic Nieszawy czy Ciechocinka osiedlało się na Wiśle. Wyjątkiem nie byli Latopolscy. Dziadek, ojciec i syn przywędrowali akurat do Tczewa.
Rodzina Latopolskich w tej migracji wzięła udział i po 1945 roku przybyła do Tczewa. Tutaj się osiedliła i przyniosła ze sobą również swoją łódź".- Jagoda Klim, kierowniczka Działu Historii Żeglugi Śródlądowej Narodowego Muzeum Morskiego
Kiedy efekty?
Przedsięwzięcie, które muzealnicy roboczo nazywają projektem „Władek”, jest trudne i wymaga od szkutników ogromnej cierpliwości oraz wyczucia. Kluczowy etap budowy łodzi nieszawskiej polega bowiem na powolnym nadawaniu drewnianym deskom wygiętego kształtu – zbytni pośpiech lub niepewna ręka mogą spowodować pęknięcia drewna. Podczas kolejnych etapów szkutnicy wykonają burty łodzi oraz zamontują wręgi.
- Narodowe Muzeum Morskie w Gdańsku
Chętni będą mogli zobaczyć zbudowaną nieszawkę w czerwcu przyszłego roku. Dostępna ona będzie na wystawie “Człowiek i rzeka, szkutnictwo Dolnej Wisły” w tczewskim Muzeum Wisły.
Wcześniej jednak wybraliśmy się z mikrofonem do Centrum Konserwacji Wraków Statków w Tczewie i obok budowanej nieszawki porozmawialiśmy o niej z Ewą Sidor z Działu Edukacji Muzeum Wisły:
Napisz komentarz
Komentarze