Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 6 listopada 2024 00:26
Reklama

Alimenciarze biją rekordy. Aż tyle dzieci nie znajdzie prezentu pod choinką

Zaległości alimentacyjne biją kolejne rekordy. W ciągu roku przybyło 10 tys. alimenciarzy. Jest ich już blisko 290 tys. Niewielu z nich da swojemu dziecku prezent pod choinkę.
Alimenciarze biją rekordy. Aż tyle dzieci nie znajdzie prezentu pod choinką

Autor: iStock

 

Rejestr Dłużników BIG InfoMonitor podsumował zaległości alimentacyjne. Na koniec listopada była to już kwota astronomiczna – 15 miliardów złotych.

 

Puste miejsce przy stole wigilijnym

 

Niesolidni rodzice – jak podaje BIG –  nie sprawdzają się też pod innymi względami. Tylko nieliczni w zamian za niepłacone alimenty (10 proc.), proponują opiekę. Tyle samo jest gotowych zaskoczyć swoje dziecko prezentem gwiazdkowym. 

Zainteresowanie dziećmi przejawia jedynie co dziesiąty rodzic-alimenciarz. Tylu deklaruje zaangażowanie w opiekę w zamian za nieuregulowane alimenty, ale od zapowiedzi do czynów przechodzi jeszcze mniej – wynika z badania zrealizowanego w mediach społecznościowych przez BIG InfoMonitor ze Stowarzyszeniem Dla Naszych Dzieci. 

O prezentach dla dzieci alimenciarze przypominają sobie głównie przed Bożym Narodzeniem, Dniem Dziecka i w urodziny. Ostatecznie kupuje go niewielu – ok. 7 proc.

Co to oznacza w rzeczywistości? Że co 10 dziecko dostanie coś od rodzica, które na co dzień nie pamięta o współfinansowaniu jego utrzymania. 

Jak to przekłada się na liczby? Otóż obecnie w Polsce bez alimentów rodzica wychowuje się ok 1 mln dzieci. Ok. 900 tys. spośród nich nie znajdzie pod choinką prezentu od ojca lub matki, którego nie będzie też przy stole wigilijnym.

 

To tylko część smutnej rzeczywistości

 

Na koniec listopada 2023 r. – wynika z danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor – alimentów nie płaciło 289 tys. osób. Z tego 96 proc. to ojcowie. 

W ciągu roku ich liczba wzrosła o 9957 dłużników. A kwota zaległości alimentacyjnych o 1,6 mld zł. I sięgnęła prawie 15 mld zł. Średnio na dłużnika alimentacyjnego przypada obecnie 51 845 zł – o 3 779 zł więcej niż przed rokiem. To nowe niechlubne rekordy. 

 

A to tylko część smutnej rzeczywistości, bo do BIG trafiają głównie osoby zgłaszane przez gminy za to, że w wypłacie świadczenia na dziecko wyręczył je Fundusz Alimentacyjny.

– wyjaśnia Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor

 

I dodaje: 

 

Ale nie każdy rodzic dziecka pozbawionego alimentów może z tego Funduszu skorzystać. Dostęp do pomocy państwa ogranicza próg dochodowy. Gdyby nie to, w rejestrach BIG byłoby widać pełną skalę tego ponurego zjawiska.

 

Zaległości alimenciarzy z podziałem na województwa

 

Źródło: Rejestr Dłużników BIG InfoMonitor


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama