Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 5 listopada 2024 11:21
Reklama

Przyglądamy się prognozom lokalnego rynku pracy. Czy czeka nas kryzys?

W roku 2024 lokalny rynek pracy będzie silnie podlegał uwarunkowaniom ekonomicznym kraju, w szczególności inflacji i sytuacji geopolitycznej.
Przyglądamy się prognozom lokalnego rynku pracy. Czy czeka nas kryzys?

Autor: Pexels

 

Czy powinno nas martwić bezrobocie w regionie?


W 2023 roku obserwowaliśmy utrzymujący się na niskim poziomie wskaźnik osób bezrobotnych zarejestrowanych w tczewskim urzędzie. Przedsiębiorstwa szukające pracowników napotykają trudności zwłaszcza w sektorach budowlanym, produkcyjnym i usługowym. Deficyt kadrowy w dalszym ciągu jest często pokrywany przez pracowników spoza kraju. Warto również podkreślić, że w minionym roku odnotowano spadek zgłoszeń wolnych miejsc pracy.

 

Co prognozuje PUP?

 

Prognozy na rok 2024 wskazują, że pracodawcy nadal będą zmagali się z niedoborem pracowników w sektorach kluczowych dla lokalnego rynku pracy, takich jak praca produkcyjna, budowlana i logistyczna. Kontynuacja zatrudniania pracowników spoza kraju pozostanie rozwiązaniem problemów kadrowych. Od pewnego czasu można zaobserwować wysoką liczbę zgłoszeń o powierzeniu pracy cudzoziemcom, szczególnie obywatelom Ukrainy, trend ten będzie się utrzymywać.

Zgodnie z prognozami, nie należy spodziewać się w 2024 roku sytuacji, w której będą zawody, w których liczba kandydatów przewyższy dostępne oferty pracy. Nadal przewidywany jest deficyt pracowników na rynku zatrudnienia.

 

Lokalny rynek pracy - kogo poszukują pracodawcy?

 

Rynek pracy w województwie pomorskim, zwłaszcza w powiecie tczewskim, przejawia pewne wyraźne tendencje i deficyty w różnych sektorach. 

 

 

źródło: barometrzawodow.pl

 

 

Analiza prognoz na rok 2024 wskazuje na istotne braki w poszukiwaniu pracowników w wielu zawodach, podczas gdy w niektórych obszarach istnieje równowaga pomiędzy popytem a podażą.


Oto lista zawodów, w których obserwuje się znaczny deficyt pracowników:

  • pracownicy służb mundurowych,
  • psycholodzy i psychoterapeuci,
  • cieśle i stolarze budowlani,
  • elektrycy, elektromechanicy i elektromonterzy,
  • farmaceuci,
  • fizjoterapeuci i masażyści,
  • kelnerzy i barmani,
  • kierowcy autobusów oraz samochodów ciężarowych i ciągników siodłowych,
  • krawcy i pracownicy produkcji odzieży,
  • kucharze,
  • lekarze,
  • magazynierzy,
  • mechanicy pojazdów samochodowych,
  • monterzy instalacji budowlanych,
  • murarze i tynkarze,
  • nauczyciele praktycznej nauki zawodu, przedmiotów ogólnokształcących, zawodowych, przedszkoli, szkół specjalnych i oddziałów integracyjnych,
  • ogrodnicy i sadownicy,
  • operatorzy obrabiarek skrawających,
  • pielęgniarki i położne,
  • pomoce kuchenne,
  • pracownicy ds. rachunkowości i księgowości,
  • pracownicy fizyczni w produkcji i pracach prostych,
  • pracownicy robót wykończeniowych w budownictwie,
  • pracownicy socjalni,
  • robotnicy budowlani oraz obróbki drewna i stolarze,
  • samodzielni księgowi,
  • spawacze,
  • specjaliści ds. administracji i zarządzania zasobami ludzkimi,
  • ślusarze,
  • weterynarze,
  • wychowawcy w placówkach oświatowych i opiekuńczych.

     

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama