Pięć kar na łączną kwotę 4288 złotych, cztery decyzje zakazujące wprowadzenia towaru do obrotu, sześć decyzji nakazujących zmiany oznakowania, 12 postępowań administracyjnych, dziewięć zaleceń pokontrolnych i osiem mandatów karnych. Takie sankcje spotkały producentów alkoholi, a w przypadku sprzedawców – kary pieniężne i zalecenia.
Smakowały tak, jak powinny
To efekt kontroli Inspekcji Kontroli Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych. Wzięła pod lupę piwa smakowe i drinki, które można kupić w sklepach. Nieprawidłowości stwierdzono w ponad 21 przypadkach. Pocieszające jest to, że żadna z nich nie dotyczyła „cech organoleptycznych” – oznacza to, że trunki smakowały tak, jak powinny.
Były za to zastrzeżenia dotyczące oznakowania butelek i puszek, ale bardziej uwagę przykuwa inna kwestia.
Jakiś słaby ten drink
Zakwestionowano ponad 10 proc. badanych partii towarów. Główne zarzuty dotyczyły tego, że trunki miały zaniżoną zawartość alkoholu w stosunku do tego, co było napisane na opakowaniu. Tak samo było w przypadku zawartości ekstraktu brzeczki podstawowej (to o piwach).
Jeden z wniosków kontroli to: nieprawidłowe oznakowanie zawartości alkoholu (przykładowo: na etykiecie piwa smakowego z sokiem podano zawartość alkoholu etylowego 4,9 proc., podczas gdy rzeczywista zawartość alkoholu etylowego, jak pokazały badania laboratoryjne, wynosiła 2,6 proc.
Z kolei na etykiecie piwa smakowego aromatyzowanego podano zawartość alkoholu etylowego 5,4 proc. Badania laboratoryjne pokazały co innego – zawartość alkoholu wynosiła 6,4 proc.
Na liście grzechów są także:
- użycie na etykiecie grafiki, która wprowadza w błąd konsumenta odnośnie składu (np. na etykiecie zastosowano grafikę pomarańczy, podczas gdy użyto „syropu o smaku pomarańczowym”);
- umieszczenie na etykietach niezgodnego z prawdą wykazu składników;
- brak informacji na temat surowca;
- podanie w wykazie składników nazwy składnika niezgodnej z jego nazwą rzeczywistą;
- podanie na etykiecie zaniżonej lub zawyżonej zawartości ekstraktu brzeczki podstawowej;
- podanie nieprawidłowego okresu leżakowania;
- brak pełnych danych producenta;
- podanie informacji o warunkach przechowywania w nieprawidłowym miejscu na etykiecie;
- brak w zasięgu wzroku nazwy, ilości netto oraz rzeczywistej zawartości objętościowej alkoholu – co jest niedozwolone.
Napisz komentarz
Komentarze