Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
czwartek, 21 listopada 2024 22:51
Reklama

Wakacje 2024. Ile w tym roku będą nas kosztowały? Więcej niż przed rokiem

Sprawdził to Związek Banków Polskich. Okazuje się, że większość z nas wybrała kierunki krajowe. Ale spora grupa Polaków zostanie w domach.
Wakacje 2024. Ile w tym roku będą nas kosztowały? Więcej niż przed rokiem

Autor: Canva

 

Badanie na zlecenie ZBP przeprowadziła firma Minds&Roses. Co z niej wynika?

 

Tyle planujemy wydać, a ile wydamy?

 

Że na tegoroczne wakacje średnio zamierzamy wydać 1734 zł, o 7 proc. więcej niż przed rokiem. W przypadku wyjazdów rodzinnych budżet wynosi 4334 zł. 

Ale to tylko plany finansowe. Rzeczywistość zapewne brutalnie je zweryfikuje. Bo i w kraju, i za granicą ceny wciąż się zmieniają. Dlatego…

 

Należy  pamiętać, że te kwoty są orientacyjne i stanowią uśrednioną wartość opartą na deklaracjach ankietowanych.

- dr Przemysław Barbrich, dyrektor Zespołu Komunikacji i PR, Związek Banków Polskich

 

I podkreśla: – Polacy doskonale zdają sobie sprawę z wyższych cen i uwzględnili go w swoich wakacyjnych planach. 

 

Dlaczego nie wszyscy pojadą na wakacje?

 

W tym roku większość z nas – bo 56 proc. – wakacje spędzi w Polsce. Zagranicę wybrało 24 proc. ankietowanych. O 2 więcej niż w 2023. 

14 proc. Polaków nie ma w planach żadnego wyjazdu. Będą „wypoczywać” w domu. Dlaczego?

  • 39 proc. – z powodu gorszej sytuacji finansowej
  • 22 proc. – ceny wycieczek są dla nich za wysokie

 

Drożej, drożej, taniej…

 

Z ustaleń Związku Banków Polskich wynika, że ceny miejsc wypoczynku w Polsce wzrosły. Dotyczy to apartamentów, hoteli, ale i pól namiotowych oraz kempingów. 

Wyjątkiem od tej zasady jest agroturystyka – tam ceny są niższe niż przed rokiem.  Wzrosły także ceny transportu i parków rozrywki. Nie tak jak przed rokiem, ale jednak. W niektórych miejscach za granicą możemy liczyć na niższe ceny niż w 2023. Na przykład w Egipcie czy Tunezji.  Ale za podróż do najpopularniejszych miejsc – m.in. do Turcji czy Grecji – zapłacimy więcej niż przed rokiem.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama