Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 1 listopada 2024 13:13
Reklama

Nie ustawa, a wytyczne. Szpitale już wiedzą, jak nie odmówić aborcji kobiecie

Dwa kluczowe w tej sprawie ministerstwa wydały rekomendacje w sprawie legalnego przerwania ciąży. Teraz i szpitale, i lekarze mają mieć w tej kwestii jasność.
Nie ustawa, a wytyczne. Szpitale już wiedzą, jak nie odmówić aborcji kobiecie

Autor: Canva

 

A te niejasności powstały pod koniec 2020 roku, kiedy Trybunał Konstytucyjny orzekł, że jedna z trzech przesłanek do usunięcia ciąży nie może być stosowana. Chodziło o wady letalne płodu – sytuację, w której urodzi się dziecko, które ma szybko umrzeć.

Od tego czasu liczba legalnych aborcji w Polsce dramatycznie spadła. Lekarze zaczęli się bać. I nawet jeżeli ciąża zagrażała zdrowiu i życiu kobiety, to legalnie takich zabiegów było niewiele. W 2022 roku 161 , ale już w 2023 r. 425.

 

Zamiast ustawy, są wytyczne

 

Na zmianę aborcyjnego prawa w Polsce na razie nie ma szans. I nie chodzi tylko o różnice zdań w kolacji KO-TD-Lewica. Wiadomo że takiej ustawy nie podpisze prezydent Andrzej Duda. Dlatego nie ustawą, ale zaleceniami dwa ministerstwa chcą wyjaśnić prawną i medyczną sprawę aborcji.

– Nie pozostajemy bezczynni, jeśli chodzi o udostępnienie możliwości kobietom we wczesnej ciąży, które z powodów zdrowotnych uznają, że powinny móc przeprowadzić legalną aborcję – powiedział premier Donald Tusk, prezentując wytyczne Ministerstwa Sprawiedliwości i Ministerstwa Zdrowia. 

Oba dokumenty – znajdują się w tym miejscu – dotyczą zdrowotnych i prawnych zasad zabiegu przerwania ciąży i mają zapewnić bezpieczeństwo i pacjentkom, i lekarzom.

Do procedury przerwania ciąży powinno wystarczyć jedno orzeczenie lekarza, które stwierdza istnienie przesłanki zagrożenia zdrowia kobiety. Może to być np. zaświadczenie od lekarza psychiatry. I coraz częściej medycy stosują ten sposób.

 

Prawa kobiet najważniejsze

 

– Jeśli w podmiocie leczniczym będzie żądanie drugiego orzeczenia lekarza bądź zwoływania konsylium, to należy to uznać za utrudnianie dostępu do procedury medycznej, która jest w koszyku świadczeń gwarantowanych – tłumaczyła Izabela Leszczyna, ministra zdrowia.

Z drugiej strony prawnie mają być zabezpieczeni też lekarze. Podjęcie decyzji o aborcji ze względu na stan zdrowia psychicznego kobiety nie będzie ścigane. 

– To jest okoliczność, która w świetle prawa jest absolutnie dopuszczalna. W takich sytuacjach nie powinna ona powodować zaangażowania prokuratury – zapewnił Adam Bodnar, minister sprawiedliwości.

I dodał: – Chodzi o to, żeby zmienić atmosferę i filozofię działania. Prawa kobiet muszą być w centrum, a nie na odwrót.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama