Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklamahttps://www.radiotczew.pl/artykul/16835,zbuduj-sukces-swojej-firmy-razem-z-nami-postaw-na-promocje-i-reklame-w-portalu-radiotczew-pl
wtorek, 24 grudnia 2024 18:02
Reklama

Groszowych emerytów w przyszłości będziemy liczyli w milionach. Chyba że coś się zmieni

To rzeczywistość, w której możemy się obudzić za kilka lat. Oznacza to, że polski system emerytalny potrzebuje poważnej interwencji.

Autor: Canva

 

Tę ponurą diagnozę sformułowali rozmówcy „Dziennika Gazety Prawnej”. 

– Nie da się już pominąć zjawiska bardzo niskich emerytur, poniżej kwoty minimalnej. W latach 2011-2023 ich liczba wzrosła aż 20-krotnie – powiedział cytowany przez DGP Sebastian Gajewski z Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.

Potwierdza to codzienna praktyka ZUS.

 

Z roku na rok takich emerytur jest coraz więcej

 

Z danych ZUS wynika, że cały czas rośnie liczba tzw. groszowych emerytów. Pobierają oni świadczenia poniżej, a niekiedy dużo poniżej minimalnej emerytury, która obecnie wynosi 1780,96 zł brutto. 

Jeszcze 10 lat temu osób z kilku-, kilkunastozłotowymi świadczeniami było ok. 76 tys. Teraz jest ich już 456,3 tysiąca. 

W ostatnich kilku latach tak rosła ich liczba: 

  • w marcu 2020 r. – było ich 350,1 tys., 
  • w marcu 2021 r. – 375,9 tys., 
  • w marcu 2022 r. –  400,8 tys., 
  • w marcu 2023 r. – 425,3 tys. 

Najniższa wypłacana przez ZUS emerytura wynosi teraz 2 grosze. Pobiera ją mieszkanka województwa lubelskiego. Przepracowała jeden dzień.

 

Ekspert: Nowy system emerytalny zadziałał wadliwie

 

Groszowych emerytur będzie niestety przybywać. W ciągu 10 lat – jak podaje DGP – może to być nawet 2 mln osób. Jeśli w polskim systemie emerytalnym nic się nie zmieni. 

Taką opinię formułuje dr Marcin Krajewski z Uniwersytetu Łódzkiego.

– Właściwą diagnozę trzeba zacząć od przyznania, że nowy system emerytalny zadziałał wadliwie – podkreślił w rozmowie z dziennikiem.

Oznacza to, że „zaleje nas fala seniorów na groszowych świadczeniach”. Będą oni potrzebowali wsparcia państwa, żeby jakoś funkcjonować. Chodzi m.in. o dostęp do darmowej służby zdrowia.

I chociaż – jak czytamy – „nie wypracowali realnego świadczenia, będą otrzymywać standardowe trzynastki i czternastki oraz minimalną rentę rodzinną”.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama