Zwykle szczyt sezonu grypowego przypada na przełom stycznia i lutego – mówią lekarze. I wskazują, że jeszcze grudzień jest dobrym miesiącem, żeby zaszczepić się przeciwko chorobie. Tym razem jednak chorych w szpitalach i przychodniach zaczęło przybywać wcześniej – już teraz.
Przychodnie i szpitale są szturmowane przez pacjentów
– Moja 4,5-letnia córka zaczęła się najpierw skarżyć na mdłości. Kilka godzin później doszły kolejne objawy: katar, kaszel i gorączka sięgająca w nocy 39,5 stopnia Celsjusza, a do tego zmęczenie, apatia i brak apetytu. Zanim udaliśmy się do lekarza, usłyszałam, że w jej grupie przedszkolnej dzieci były już diagnozowane w tym tygodniu w kierunku grypy typu A. Powiedziałam o tym pediatrze, a ta zleciła wykonanie testu, który potwierdził u córki grypę – opowiada WP abcZdrowie 35-letnia mama z Warszawy.
I dodaje, że momentalnie zachorowali wszyscy w domu.
Przychodnie i szpitale są szturmowane przez pacjentów, a lekarze spodziewają się, że na dniach będzie jeszcze więcej przypadków grypy. Choć już teraz oddziały się zapełniają i nie ma gdzie położyć pacjentów.
– Oddziały się zatykają. W skali miesiąca mamy kilkaset dzieci na jednym oddziale. I to nie są przypadki grypy, bo grypę leczy się w domu, ale bardzo groźne powikłania – przyznaje dr Lidia Stopyra, ordynator Oddziału Chorób Infekcyjnych i Pediatrii w Szpitalu Specjalistycznym im. Stefana Żeromskiego w Krakowie.
Doniesienia wskazują, że to często grypa typu A. To rodzaj wirusa wywołującego epidemię i pandemię. Jego cechą jest to, że okres inkubacji to tylko 1-2 dni. Dodatkowo objawy są nagłe: gorączka, bóle mięśni, kłopoty jelitowe.
Na grypę należy szczepić się co roku
Lekarze z Podkarpacia alarmują, że co drugi pacjent ma właśnie wirusa typu A. Nie można bagatelizować objawów, bo powikłania tej nieleczonej grypy mogą oznaczać później zapalenie płuc czy mięśnia sercowego.
Zapobieganie tej chorobie to przede wszystkim szczepienia i mamy na rynku dostępne szczepionki. Polecamy te szczepienia już od września. Były dostępne w aptekach, obecnie są dostępne w przychodniach, gdzie pacjenci mogą się zaszczepić. Seniorzy mają te szczepienia, podobnie jak kobiety w ciąży, bezpłatne, natomiast pozostali pacjenci w odpłatności 50 proc.
- Katarzyna Witkowska, lekarz rodzinny i internista (TVP)
Przypomnijmy, że na grypę należy szczepić się co roku, bo bardzo często powstają nowe szczepy wirusa.
Napisz komentarz
Komentarze