Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
niedziela, 14 grudnia 2025 15:40
Reklama

Od oskarżonego o oszustwo do urzędnika? Co się dzieje w Tczewie?

Marcin K. zatrudniony na stanowisku informatycznym, oskarżony o oszustwo pracuje w tczewskim magistracie.
Od oskarżonego o oszustwo do urzędnika? Co się dzieje w Tczewie?

Autor: Radio Tczew

 

Marcin K. od lipca ubiegłego roku zatrudniony jest w Urzędzie Miejski w Tczewie, jako starszy referent. Stało się tak mimo ciążących na nim zarzutów karnych.

 

Ma zarzuty, został urzędnikiem?

 

Mimo ciążących na nim zarzutów o oszustwa finansowe, został wyznaczony do realizacji misji cyfryzacji Tczewa. Decyzja prezydenta miasta Łukasza Brządkowskiego o powierzeniu mu dostępu do sieci teleinformatycznych, serwerowni, chmury danych, informacji o mieszkańcach oraz systemów monitoringu wzbudza w obecnej sytuacji wiele pytań i wątpliwości.

Jak poinformowała wyborcza.pl Marcin K. w 2017 roku, wraz ze wspólnikami Dominikiem H. i Piotrem W.  stworzył największą w Polsce kopalnię kryptowalut. Serwerownia zajmowała ponad 3 tys. m kw. w starej fabryce samochodów na warszawskim Żeraniu, gdzie działało około 3 tys. cyfrowych maszyn. Projekt realizowały dwie gdyńskie spółki: nieistniejącej już firmy Netech prowadzonej jako działalność gospodarcza Dominika H. oraz Polskie Górnictwo Cyfrowe Sp. z o.o. (PGC), której prezesem był i jest dotychczas - zgodnie z aktualnym wpisem do Krajowego Rejestru Sądowego właśnie Marcin K.

Model biznesowy opierał się na zachęcaniu inwestorów do zakupu sprzętu i jego dzierżawy. Obsługą oraz zarządzaniem „koparkami” zajmowała się firma Marcina K., a zyski miały być dzielone pomiędzy strony umowy. Jednak w kwietniu 2018 roku klienci przestali otrzymywać należne im kryptowaluty, a sprzęt z serwerowni zaczął znikać. Wkrótce do hali wkroczyła policja, a organizatorzy przedsięwzięcia zostali aresztowani. Śledztwo przejęła Prokuratura Regionalna w Warszawie.

 

Oszust czy oszukany?

 

Marcin K., w toku śledztwa twierdził, że został oszukany przez swojego wspólnika, Dominika H., ale śledczy doszli do innych wniosków. Według prokuratury ponad 600 inwestorów straciło 56 mln zł, 67 tys. dolarów, 35 tys. euro oraz sprzęt wart 2 mln zł. Śledztwo wykazało, że wydobyte kryptowaluty, czyli ponad 266 tys. jednostek ETC o wartości 29,5 mln zł., trafiły do nieustalonych portfeli, a inwestorzy nie otrzymywali obiecanych zysków. Mimo problemów, Marcin K. i jego wspólnicy nadal podpisywali nowe umowy, ukrywając trudności przed klientami.

 

źródło: KRS

 

Akt oskarżenia wobec Marcina K. był gotowy w październiku 2022 roku. Prokuratura zarzuciła mu oszustwo, wskazując, że przez długi czas wprowadzano klientów w błąd, zapewniając, że sprzęt działa, podczas gdy rzeczywista skala wydobycia była niewystarczająca do realizacji umów.

Pomimo tych wydarzeń, Marcin K. został zaangażowany w cyfryzację Tczewa.

 

"Nie mamy odpowiednich narzędzi"

 

Tak rzeczniczka Urzędu Miejskiego w Tczewie Małgorzata Mykowska odpowiedziała na pytanie, czy osoba starająca się o takie stanowisko nie powinna mieć nieposzlakowanej opinii i pełną zdolność do korzystania z pełni praw publicznych i czy Urząd Miejski ma możliwość weryfikowania takich oświadczeń.

 

Marcin K. Został zatrudniony w Urzędzie Miejskim w Tczewie w biurze cyfryzacji analiz na stanowisku do spraw administracyjno-informatycznych jako starszy referent. Nabór odbył się w lipcu ubiegłego roku. Posiad dostęp do wielu zbiorów informatycznych. Nieposzlakowana opinia to jest jeden z warunków, które stawiamy przy naborze na stanowisko urzędnicze.

- Małgorzata Mykowska, Urząd Miejski w Tczewie 

 

 

Zgodnie z wymogami naboru kandydat złożył też oświadczenie o niekaralności, o pełnej zdolności do czynności prawnych.

 

Jest to takie kryterium trudne do zweryfikowania przez nas jako Urząd Miejski. Nie mamy odpowiednich narzędzi, aby sprawdzić ten warunek. Dlatego przyjmujemy, że kandydat, który ubiega się o pracę, jest świadomy tych wymogów, akceptuje je i samo przystąpienie do konkursu jest już potwierdzeniem, że jakby przyjmuje ten dokument nieposzlakowanej opinii.

- Małgorzata Mykowska, Urząd Miejski w Tczewie 

 

 

Dlaczego prezydent miasta powierzył mu tak odpowiedzialne zadanie? Łukasz Brządkowski odmówił nam komentarza w tej sprawie, pozostawiając oświadczenie rzeczniczki prasowej.

Akt oskarżenia trafił do Sądu Okręgowego Warszawa-Praga w stolicy.

 

Na chwilę obecną nie wyznaczono terminu rozprawy. Sprawa oczekuje na dalsze decyzje sędziego referenta.

- Katarzyna Brogosz, Kierownik BOI Sądu Okręgowego Warszawa-Praga w Warszawie

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

do-redakcji 06.12.2025 10:20
Tczew: O złamaniu art. 18 ustawy o inf. niejawnych. O udziale jednego z oskarżonych o przywłaszczenie prawie 30 milionów złotych w szkoleniu ABW. Pozyskanie wiedzy operacyjnej ze szkoleń ABW. Historia prawdziwa, jak dano osobie postronnej, oskarżonej dostęp do wiedzy ABW i złamano procedury dostępu do informacji niejawnych, państwowych. Prezydent miasta Tczewa złamał artykuł 18 ustawy o ochronie informacji niejawnych umożliwiając dostęp do danych niejawnych (państwowych) osobie, wobec której aktualnie toczy się postępowanie karne przed praskim sądem o oszustwo na kwotę 30 mln złotych, na szkodę 600 osób. Co więcej, prezydent Tczewa zignorował negatywną opinię Agencji Bezpieczeństwa Wojskowego w ten sposób, że nie zastosował się do jej zaleceń i rekomendacji aby na stanowisko administratora ds. informacji niejawnych przetwarzanych w systemie informatycznym nie powoływać osoby Marcina K., a więc osoby z tak poważnymi zarzutami karnymi. Artykuł 18 ustawy nie tylko mówi, że osobą nieodpowiednią do objęcia tego stanowiska jest m.in. jedynie osoba prawomocnie skazana. Artykuł mówi o tym, że kandydat na powyższe stanowisko musi cechować się brakiem jakichkolwiek wątpliwości co do niego. Zgodnie z artykułem 18, osoba, wobec której toczy się postępowanie karne, szczególnie dotyczące tak poważnych przestępstw, powinna być wykluczona z pełnienia funkcji wymagających dostępu do informacji niejawnych. Jeśli taka osoba została mianowana na administratora systemu przetwarzającego te informacje, doszło do naruszenia przepisów ustawy o ochronie informacji niejawnych. Wymownym jest też fakt, iż Marcin K. i jego wspólnicy w toku postepowania zostali decyzją sądu aresztowani na okres 3-miesięcy pozbawienia wolności co mocno przesądza o jego osobowości oraz całkowitym braku kompetencji do objęcia powyższego stanowiska na które został mianowany. Ponadto zignorowanie rekomendacji i zaleceń ABW powinno stanowić przesłankę do uruchomienia procedury postępowania karnego lub dyscyplinarnego wobec osoby, która Marcina K. oddelegowała na powyższe stanowisko i za tę osobę poświadczyła. A taką osobą był prezydent Tczewa, gdyż to on pisemnie zaświadczył o kandydaturze Marcina K. i oddelegował go na szkolenie w ABW. Pozytywne ukończenie tego szkolenia było jednym z ustawowych warunków do zdobycia przez Marcina K. uprawnień dostępu do systemu przetwarzającego dane niejawne. Wnioskuję o złożenie zawiadomienia w Prokuraturze Rejnowej o możliwości pop. przestępstwa. Niech wyjaśni to prokuratura. Czy Marcin K. został przez ABW sprawdzony? Nie. ABW w tym wypadku polega na zaświadczeniu wystawionym przez odlegującego, czyli prezydenta Tczewa. To prezydent bieżę pełną odpowiedzialność za tę osobę. Dlaczego o tym piszę? Bo wbrew tezie, którą prezydent Tczewa wygłosił podczas sesji tczewskiej Rady Miejskiej w lutym 2025 roku cyt. „Macin K. będzie sprawdzony przez ABW”; Marcin K. wcale nie został sprawdzony, ponieważ tak jak napisano powyżej, ABW w tym wypadku polega na poświadczeniu wydanym przez prezydenta Tczewa, to prezydent bierze odpowiedzialność za kandydata. ABW nie „prześwietla” kandydata tak, jak w przypadku, gdy chodzi o powołanie koordynatora ds. informacji niejawnych. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że działając w ten sposób prezydent Tczewa chciał wybielić osobę Marcina K. a nawet i kryć, mówiąc „patrzcie Marcin K. nie jest taki zły, podał się nawet weryfikacji ABW”. Kolejną sprawą jest to, iż dzięki prezydentowi miasta Tczew Marcin K. pozyskał wiedzę szkoleniową ABW dotycząca np. technik podsłuchu informatycznego (nie mylić ze zwykłym podsłuchem sieci). W związku z tym naruszono procedury ABW, a więc i tajemnicę państwową o czym winno być poinformowane odpowiednie służby. I na koniec, o oskarżeniu wobec Marcina K. i toczącym się postępowaniu karnym oraz sądowym prezydent Tczewa wiedział jeszcze przed zatrudnieniem go. Co publicznie przyznał podczas sesji Rady Miejskiej w lutym 2025 roku. Zapis z tej sesji: https://sesje.tczew.pl/wyniki/?p=sesje&view=e457ceb67c92c1 Niektóre informacje na temat sprawy i Marcina K.: „Prowadzili kopalnie kryptowalut na Żeraniu. Oszukali inwestorów na niemal 30 milionów” https://warszawa.tvp.pl/64073486/prowadzili-kopalnie-kryptowalut-na-zeraniu-oszukali-inwestorow-na-niemal-30-milionow „Jest oskarżony o przywłaszczenie prawie 30 milionów złotych. Teraz pracuje w urzędzie” https://tvn24.pl/trojmiasto/tczew-jest-oskarzony-o-przywlaszczenie-prawie-30-milionow-zlotych-odpowiada-przed-sadem-teraz-pracuje-w-urzedzie-st8305574 Bardzo intrygującym jest także sposób zatrudnienia samego Marcina K. w tczewskim urzędzie mimo wymaganego braku nieposzlakowanej opinii już w samej preambule konkursu (pkt. 1, vide BIP UM Tczew). Z zapisów konkursowych przeciwnie co do innych zniknął zapis, aby od kandydata wymagać pisemnego oświadczenia w tej sprawie. A jeżeli okaże się, że taki dokument mimo to został złożony to mamy do czynienia z oszustwem, nadto wprowadzeniem do obiegu dokumentu fałszywego. https://bip.tczew.pl/wiadomosci/archiwum/1151/wiadomosc/767711/ogloszenie_o_naborze_na_wolne_stanowisko_urzednicze_ds_administr Z poważaniem

**** 26.02.2025 17:19
Komentarz usunięty

Anka filiżanka 26.02.2025 13:15
Komentarz usunięty

Kazik 26.02.2025 11:06
Brawo Tczew. Za jakiś czas może się okazać że komuś coś brakuje.

Kasia 25.02.2025 17:22
Kolejna fantastyczna informacja.

ZbigU 25.02.2025 16:17
do mamusi po radę trzeba iść

Maly 25.02.2025 12:13
Obecny prezydent dno i kolesiostwo

k 25.02.2025 11:37
Dopytajcie jakie ma wykształcenie i czy prezydent dofinansowuje jego studia?

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaCentrum Kultury i Sztuki zaprasza
Reklama
Reklama