Kasia chciała być najlepszą matką dla swojego synka i niemal przypłaciła tę miłość życiem. Teraz potrzebuje naszej pomocy
Kasia Wondołowska, mieszkanka Pszczółek, aby nie zaszkodzić dziecku, zdecydowała się odstawić na pewien czas lekarstwa na arytmię serca. Kiedy karmiła swojego synka w szpitalu, osunęła się na ziemię. 20 minut reanimacji i koszmarne niedotlenienie wystarczyły, by Kasia zapadła w śpiączkę.
29.11.2017 12:39
5
24